Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

<P>Krzak goryczy</P>

<P><B>(l.t.)</B></P>
Wczoraj przed ministerstwem rolnictwa protestowało kilkuset producentów owoców miękkich. Domagali się m.in. cen minimalnych.

- Popieram protest - mówi Bogusław Bylicki, rolnik ze wsi Brzezie (gm. Brześć Kujawski), który w tym roku poniósł bardzo duże straty z powodu niskich cen w skupie. - Mam piętnaście hektarów czarnej porzeczki. Za kilogram owoców dostałem zaledwie 25 groszy! Takie ceny to złodziejstwo, dlatego popieram także blokowanie dróg dojazdowych do __zakładów przetwórczych. Ludzie są sfrustrowani, ja też.

Na Warszawę!

Wczoraj rolnicy blokowali drogi dojazdowe najprawdopodobniej tylko do kilku zakładów w kraju. Większość protestujących pojechała do Warszawy, by przed siedzibą Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi zamanifestować swoje oburzenie postawą resortu. Zdaniem rolników polski rząd już dawno powinien wystąpić do Komisji Europejskiej o wprowadzenie klauzul ochronnych i dopłat do produkcji owoców miękkich (także tych trafiających do przemysłu).

Na dobre i na złe

- Konieczne jest też wprowadzenie ustawy kontraktacyjnej - _powiedział "Pomorskiej" Władysław Serafin, prezes Krajowego Związku Rolników, Kółek i Organizacji Rolniczych. - Tylko w ten sposób państwo może wpłynąć na prawa, ale także obowiązki plantatorów. W umowach kontraktacyjnych musi znaleźć się zapis o cenie minimalnej, by plantatorzy nie musieli sprzedawać plonów poniżej kosztów. Ustalenie cen maksymalnych też jest potrzebne, bo umowa kontraktacyjna wiąże na dobre i na _złe.

Ceny w widełkach

Piotr Kalitta, dyrektor Mondi Polska w podbydgoskiej Stopce uważa, że związanie producentów z przetwórniami umowami kontraktacyjnymi byłoby dobre dla obydwu stron. - Nasz zakład jest tylko jednym z ogniw skupujących owoce - _powiedział. - _Nie sprzedamy ich dalej po znacznie wyższej cenie, bo kupujący zapłacą proporcjonalnie mniej. Zarobi zawsze ten, kto stoi na końcu ogniwa, czyli na przykład producent soków. Nie sądzę, by ich ceny w __tym roku spadły.

O dziwo, za wprowadzeniem cen maksymalnych są nie tylko przetwórcy, ale i rolnicy. - _Co z tego, że w jednym roku zarobię dużo, jeśli w __kolejnych pięciu przetwórnie będą odbijać sobie straty? - _dodaje Bylicki.


Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska