Zamknij

Gazeta Pomorska

Koniec trzeciej rundy!

W tej części w końcu doszło do klinczu. Mańkowski był efektowny, ale nie efektywny, kiedy złapał Chalidowa tuż przy siatce. Czeczen wyrwał się jednak z uścisku i zakończył go wyskokiem z uderzeniem kolanem w twarz rywala. Końcówka należała do Chalidowa, który sprowadził Mańkowskiego do parteru.

  • https://pomorska.pl/ksw-39-colosseum-chalidow-pudzianowski-i-popek-wygrali-swoje-walki/rz/12119230/rw/127367