Kto mówi prawdę?

     W zdarzeniu ucierpiał jeden z księży, miał złamaną kość śródręcza prawej dłoni. Policjantom i innym uczestnikom zdarzenia nic się nie stało. - Relacje policjantów i księży różnią się znacznie od siebie - mówi Stanisław Tocha, prokurator rejonowy w Człuchowie. _- By ustalić prawdę, trzeba będzie powołać biegłego z zakresu ruchu drogowego.
     _Śledztwo z wiadomych względów prowadzi prokuratura. Uzyskano już informację na temat sposobu działania świateł na skrzyżowaniu obwodnicy, ulic Koszalińskiej i Batorego, gdzie doszło do wypadku. To istotna informacja, od rytmu zmiany świateł uzależniony jest bowiem wjazd na skrzyżowanie. Wiadomo, że volkswagen z księżmi wjeżdżał od strony ulicy Koszalińskiej. - _Trudno mi powiedzieć, czy policjanci jadący na kolizję o trzeciej w nocy wjechali na skrzyżowanie na czerwonym świetle - _mówi rzecznik człuchowskiej policji Włodzimierz Szulc. - _Przebieg zdarzenia ustala prokuratura.
     _Zaraz po wypadku dokonano szczegółowych oględzin aut. W protokole zanotowano uszkodzenia obu z nich, będzie to istotne dla pracy biegłego z zakresu ruchu drogowego.
     Związek zawodowy policjantów przy Komendzie Powiatowej Policji w Człuchowie zaapelował o zgłaszanie się ewentualnych świadków wypadku.