Kupiecka dola

     Plebiscyt Kupiec Roku 2004 zorganizowało w naszym regionie Stowarzyszenie im. Eugeniusza Kwiatkowskiego wspólnie z naszą redakcją już po raz trzeci.
     W pierwszym etapie o tym, którzy kupcy dotrą do finału, decydowali Czytelnicy Gazety Pomorskiej. Przysłali nam 3 tys. kuponów, którymi jednocześnie nominowali do tego tytułu właścicieli swoich ulubionych sklepów. Spośród tych, na których dotarło do redakcji Pomorskiej najwięcej nominacji, kapituła wybrała 19 laureatów. Wczoraj podczas uroczystej gali w kinie "Adria" w Bydgoszczy otrzymali oni okazjonalne dyplomy.
     Na co dzień - wyzwania
     Dla najlepszych kupców w naszym regionie wczorajszy dzień był uroczysty. Na co dzień muszą zmagać się z wieloma problemami. - Największym wyzwaniem jest konkurencja - mówi dwukrotna już laureatka plebiscytu, Hanna Matysiak-Kaczmarek z firmy "Hanna" w Bydgoszczy. - Firm w branży jest coraz więcej i coraz trudniej wypromować swoją markę. Nie zawsze się udaje. Otworzyłam niedawno sklep w Świeciu, ale okazało się, że tam akurat nie ma zbytu. Trzeba się z tym pogodzić, taka jest specyfika pracy w handlu.
     **_Trzeba się pogodzić
     Kupcy muszą jednak godzić się i z innymi przeszkodami. Mówią o obciążeniach podatkowych, wysokich kosztach pracy, niejasnym prawie. - Staram się wytrwać, choć czasami popadam w zwątpienie, czy warto - dodaje Matysiak-Kaczmarek.
     O coraz trudniejszej konkurencji mówi też laureat w kategorii duże firmy handlowe, Marek Hildebrandt z Brodnicy. - Dotychczas byliśmy przyzwyczajeni do łagodnej rywalizacji. Było to niemalże głaskanie się nawzajem. Teraz, gdy wchodzi do Polski obcy kapitał, to mamy do czynienia z drapieżną konkurencją - powiedział podczas wczorajszej gali.
     Z trudem, ale do przodu
     Wszyscy laureaci jednak to ludzie sukcesu. Jak podkreśliła Irena Szczęsna z PSS Społem w Toruniu, po raz trzeci triumfująca w plebiscycie: - Znaleźliśmy się w tym gronie ponieważ pomimo trudności i coraz silniejszej konkurencji, udaje się nam przetrwać, a nawet rozwijać swoją działalność.
     _A trudności czasami okazują się nieprzewidziane, jak chociażby zniszczenie ładunkiem wybuchowym części zakładu jednej z naszych laureatek, którego dopuścili się nastoletni szantażyści.
     Gratulujemy wszystkim laureatom plebiscytu Kujawsko-Pomorski Kupiec Roku 2004.