Kurtyna w górę

Istnieje od kilu lat, choć jako "Talia" dopiero od trzech, co oznacza, że każdego roku wraz z nowymi uczniami gimnazjum zmienia się też skład zespołu. I od lat zainteresowanie nim nie słabnie. - Przyjmujemy każdego, kto chce spróbować swych sił jako aktor - twierdzi Anna Gołębiewska, opiekunka grupy, współtwórczyni ich sukcesów. - Gdy brakuje doświadczenia, wystarczy dużo zapału, zawsze znajdzie się jakaś mała rola, albo choćby statystowanie. Bo o ten zapał i fascynację teatrem chodzi.

Grupa liczy dwadzieścia osób, repertuar to przede wszystkim klasyka, polska i nie tylko, a w jednym przypadku zmierzyli się nawet z arcykla-syką, czyli Arystofanesem. Głównie jednak Zapolska, Fredro, Szekspir, Molier... Trudno oczywiście wystawić w całości "Poskromienie złośnicy", czy choćby "Śluby panieńskie", dlatego są to głównie fragmenty sztuk, trwające około pięćdziesiąt minut. A i tak trzeba się przy nich napracować, opanować tekst, przygotować kostiumy, scenografię. - Mamy taką tradycję, że premiera każdego spektaklu odbywa się przy okazji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy - dodaje pani Anna. - Poza tym przygotowujemy inne formy teatralne, montaże poetyckie, na przykład z okazji Dni Papieskich, które prezentujemy w naszym pięknym, zabytkowym kościele.

Połączenie pasji i pracowitości musi przynieść sukcesy. Dwa spektakle profilaktyczne, poświęcone zwalczaniu narkomanii i alkoholizmu, zdobyły pierwsze miejsce na przeglądzie powiatowym. Ostatnie przedstawienie "Sądny dzień" - satyra na działalność sądów - zdobyło Grand Prix na Przeglądzie Małych Form Teatralnych we Włocławku. Zaowocowało to zaproszeniem "Talii" na międzynarodowe spotkania teatralne, które we Włocławku odbędą się w lipcu tego roku.