Od 12.00 do 14.00 - Dyżur

(fot. infografika Ryszard Szmitkowski, fot. digitouch)
Od 12.00 do 14.00 - Dyżur
Bezpłatna infolinia 0 800-170-755
Wolne czy nie? A jak Państwo myślą - czy należy wprowadzić kolejny dzień wolny od pracy? Czy nas na to stać?
Do marszałka Sejmu wpłynął obywatelski projekt ustawy o ustanowieniu tego święta - przypadającego 6 stycznia - dniem wolnym od pracy.
Lepiej się bogacić
Mamy w roku 12 urzędowych świąt państwowych, w tym trzy o charakterze narodowym. Jest też dużo świąt kościelnych. - Doliczmy do tego około 110 wolnych sobót i niedziel. Jeżeli dodamy jeszcze 26 dni ustawowego urlopu okaże się, że w Polsce nie pracuje się średnio, co trzeci dzień - twierdzi Adam Ambrozik, ekspert Konfederacji Pracodawców Polskich. Według eksperta, to oczywiste, że Polska, która goni czołówkę Europy, nie może sobie w tej chwili pozwolić na taki luksus.
Przypomina on, że zadłużenie Polski przekroczyło pół biliona zł, a nasz PKB na osobę jest mniejszy od 2 do 4 razy w porównaniu z czołowymi krajami Unii. - Koszt dodatkowego święta to ubytek około 4 mld zł, a więc prawie 0,4 proc. rocznego dochodu narodowego. W sytuacji rosnących żądań płacowych oraz presji na wzrost świadczeń emerytalnych i socjalnych, dobrze byłoby uświadomić wszystkim, że dodatkowe wolne oznacza stratę dla każdego pracownika w wysokości ok. 150 złotych. Dlatego jeszcze jeden taki dzień byłby kolejnym krokiem wstecz - kończy Ambrozik.
Mirosław Ślachciak, prezes Kujawsko-Pomorskiego Związku Pracodawców i Przedsiębiorców też jest przeciwny wprowadzeniu następnego dnia bez pracy: - Mamy się rozwijać, walczyć o wyższy poziom życia. Kolejne wolne w tym nie pomoże.
Najpierw trzeba zapracować, żeby potem móc świętować. Wiedzą o tym dobrze m.in. Szwecja i Irlandia, gdzie mają dużo świąt wolnych od pracy. Jednak nie możemy się z nimi równać. Walczmy z nimi bogactwem narodowym, a nie liczbą świąt!
Gomułka zabrał święto
Inicjatorem projektu jest m.in. prezydent Łodzi Jerzy Kropiwnicki. Przekazał marszałkowi 3 tysiące podpisów. Jeśli Bronisław Komorowski nie stwierdzi uchybień i przyjmie zawiadomienie, komitet będzie miał trzy miesiące na zebranie 100 tys. podpisów - to warunek, aby projekt trafił pod obrady parlamentu.
- Jak było można zabrać to święto Polakom? Przez kilkanaście stuleci było dniem wolnym od pracy i nie zmieniły tego ani rozbiory, ani okupacja, dopiero za czasów Władysława Gomułki w 1960 roku, odebrano nam je! - tłumaczył prezydent Łodzi.
W uzasadnieniu do projektu inicjatorzy podają, że święto Trzech Króli jest najstarszym ze świąt chrześcijańskich, związanych z narodzinami Chrystusa.
Obecnie jest wolne od pracy w dziewięciu krajach Unii Europejskiej, np. w: Niemczech, Grecji, Hiszpanii, Włoszech, Austrii, Szwecji i Finlandii. - Polska wcale nie przoduje wśród krajów UE co do liczby dni wolnych od pracy w ciągu roku, lecz znajduje się pod tym względem na 12 miejscu - podkreślają inicjatorzy.