Profesor Elżbieta Zawacka odebrała odznakę wczoraj w swoim mieszkaniu. Przywiózł ją do Torunia Attache Wojskowy i Morski Ambasady Wielkiej Brytanii podpułkownik Stephen Croft. Przyjechał razem ze swym synem, któremu chciał pokazać wielką bohaterkę II wojny światowej. Odznaka Weterana przyznana została dziesiątce polskich oficerów należących do "specjalnej grupy operacyjnej" - SOE - Komendy Głównej ZWZ-AK, współpracujących podczas wojny z rządem polskim w Londynie.
"Zo" - bo taki pseudonim nosiła podczas wojny 97-letnia dzisiaj Honorowa Obywatelka Torunia - zasłynęła brawurową wyprawą w 1943 roku z okupowanej Polski do Anglii. Przedostała się przez Niemcy, Austrię, Francję i Hiszpanię na Wyspy, skąd po pół roku na własną prośbę wróciła do Polski, skacząc ze spadochronem jako jedyna w historii II wojny kobieta - cichociemna.
Wczoraj bardzo wzruszona wyróżnieniem wspominała pobyt w Anglii, opowiadała też Stephenowi Croftowi o losach brytyjskich jeńców z obozu jenieckiego na Glinkach, pomocy udzielanej im przez mieszkańców Torunia i swej znajomości z Sue Ryder - ochotniczką Korpusu Pierwszej Pomocy Pielęgniarskiej i działaczką sekcji polskiej Zarządu Operacji Specjalnych armii brytyjskiej. Po wojnie Ryder zasłynęła działalnością charytatywną, zakładając ośrodki opieki i hospicja - jedno znajduje się w bydgoskim Fordonie. Profesor Zawacka mówiła też o swych planach - chce pomóc w budowie pomnika upamiętniającego wojenną służbę polskich kobiet w II wojnie światowej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?