- Z powodu zasypanych dróg, nieustającej śnieżycy, braku kursów autobusów odwołuję zajęcia szkolne - mówiła wczoraj Bernadeta Tadych-Manuszewska, dyrektor Niepublicznej Szkoły Podstawowej w Olszewce. - Dziś dotarła tylko niewielka grupa dzieci i kilku nauczycieli. Lekcji nie ma, zorganizowaliśmy zajęcia świetlicowe - wyjaśniała.
Nie przejedziesz!
Zajęcia tutaj odwołano, bo doOlszewki dostać się można z Nakła tylko małym autem: droga prowadzi w śniegowym tunelu. Z Dębowa, Broniewa i Lubaszcza dojazdu nie ma wcale.
Zamknięto również Niepubliczną Szkołę Podstawową w Trzeciewnicy koło Nakła. Przez dwa dni lekcji nie będzie we wszystkich szkołach w gminie Kcynia. Wczoraj o zamknięciu szkół - na jeden dzień - zdecydowano też w gminie Sadki.
Autobusy utknęły w zaspach
Nie będzie dziś zatem lekcji w Gimnazjum w Samostrzelu oraz w SP w Bninie i Sadkach. Decyzję podjęto, gdy okazało się, że do SP w Sadkach nie dotarło wczoraj na lekcje około 160 uczniów. Nie dojechały autobusy z kierunku Liszkówki, Dębowej i Dębionki.
Drogowców wspierają rolnicy
- W niedzielę trudno było przejechać nawet krajową "10" w rejonie Lubaszcza. Teraz jest ona przejezdna - informuje Zygmunt Gliszczyński, wójt Sadek. Na drogach gminnych przez cały czas pracuje sprzęt. Gmina dysponuje równiarką. W odśnieżaniu pomagają rolnicy i zakłady pracy.
Na terenie gminy Kcynia najtrudniejsza sytuacja jest na drogach powiatowych. Kłopot z komunikacją mają m.in. mieszkańcy Malic, Żurawii i Nowej Wsi Nadnoteckiej. W samym mieście nie jest najgorzej. Non stop pracują ekipy Zakładu Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej oraz strażacy. Gmina ma także podpisane umowy z trzema rolnikami.
Sztab radził co robić
W śniegu tonie część Nakła (najgorzej jest na niektórych osiedlach) oraz wiele miejscowości: Gabrielin, Nowakówko, Karnowo, Karnówko czy Rozwarzyn. Kłopoty z przejazdem są na drodze z Trzeciewnicy na Gumnowice i na ul. Świerkowej w Ślesinie. Zima odcięła również od świata mieszkańców Gorzenia.
- Gmina o nas zapomniała. Ulice nie są odśnieżone - informowała nas wczoraj po południu sołtys Rynarzewa Bernadeta Przywara.
W Nakle zebrał się wczoraj Powiatowy Zespół Zarządzania Kryzysowego, by omówić sytuację. Do walki z żywiołem rzucono wszystkie służby. Radzono jak działać by możliwie szybko udrożnić zasypane szlaki.
Łopaty też poszły w ruch
Na terenie gminy Koronowo pracowało wczoraj przy odśnieżaniu 30 pojazdów (pługi i równiarki). Dodatkowo śnieg usuwało ręcznie 17 osób. Zdaniem pracowników Zakładu Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej sytuacja nie jest zła. Na trasy wyjechały w poniedziałek wszystkie autobusy szkolne. Bez większych problemów kierowcy przemierzali drogi gminne. Sporo narzekań było natomiast na stan powiatowych szos.
- Śnieg usuwamy od soboty. Tam, gdzie nie ma możliwości składować go na poboczu, jest on wywożony. W tej chwili sytuacja się normuje, zgarniamy pośniegowe błoto. Wszystkie drogi miejskie i wojewódzkie są przejezdne - relacjonuje Jan Gapski, prezes Zakładu Gospodarki Komunalnej w Solcu Kujawskim.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?