Wąbrzeźno jest miastem monitorowanym od 2000 roku, ale do tej pory jakość urządzeń do obserwacji ulic nie była najlepsza.
- Monitoring był raczej ułomny, bo jakość obrazu dawała co prawda możliwość zobaczenia, że coś się dzieje, ale nie pozwalała już np. na odczytanie numerów rejestracyjnych samochodów - mówi Bogdan Koszuta, burmistrz Wąbrzeźna.
Dlatego już dawno temu zapadła decyzja o unowocześnieniu systemu. Jednak na wymianę wszystkich urządzeń miasta po prostu nie stać (taka inwestycja kosztowałaby około 200 tys. zł), więc kamery będą wymieniane stopniowo.
Pierwsze nowe kamery obserwują już ulice: Chełmińską, Rynek, 1. Maja, Toruńską, Chełmińską, gen. Sikorskiego i Wolności od strony cmentarza. - Mamy, oczywiście, zamiar objąć monitoringiem wszystkie miejsca, które są niebezpieczne, co wynika z raportów policji i straży miejskiej - zapewnia burmistrz Koszuta. Do tej pory na poprawienie monitoringu wydano około 26 tys. zł: zakupiono kamery i narzędzia nawigacyjne.
Elektronicznym patrolowaniem ulic zajmują się strażnicy miejscy, ale tylko w godzinach swojej pracy. - Potem urządzenia są nastawiane na samoczynne "penetrowanie terenu". Wszystko jest nagrywane, więc jeśli zajdzie taka potrzeba, z odtworzeniem nagrania nie będzie problemu - zapewnia burmistrz Wąbrzeźna. Jego zdaniem dzięki lepszemu monitoringowi mieszkańcy Wąbrzeźna już powinni czuć się bezpieczniej. - A planujemy jeszcze dodatkowe wspólne patrole policji i straży miejskiej - dodaje burmistrz Koszuta.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?