Letnia frekwencja

     Lato w tym roku nie rozpieszczało. Prognozy pogody odstraszyły wielu turystów. Niewielu chciało spędzić wakacyjne, wolne dni w zamkniętych domkach lub na polach biwakowych pod namiotami.
     - Sezon nie należał do udanych. Wiele osób decydowało się na weekendowe przyjazdy, ale tygodniowe i
     dwutygodniowe były rzadkością
     Zdarzały się większe grupy, które zamawiały wycieczki po Brodnicy z przewodnikiem, ale w porównaniu z ubiegłymi latami było ich naprawdę niewiele - mówi Elwira Urbańska z Centrum Informacji Turystycznej w Brodnicy.
     Pogoda w lipcu nie należała do udanych, w sierpniu było już dużo lepiej. Jednak w okresie poprzedzającym rozpoczęcie roku szkolnego niewiele osób stać na wakacyjny wyjazd. Większość pieniędzy odkładana jest na przybory szkolne, podręczniki i jesienne ubrania.
     - W sierpniu przychodziło sporo osób dowiadywać się o trasy wycieczkowe. Głównie rowerowe, kajakowe i piesze. Było też wiele osób zainteresowanych wypożyczeniem rowerów i prywatnymi
     kwaterami w mieście
     Tych ostatnich ofert niestety brakuje - dodaje Elwira Urbańska.
     W nowomiejskim Centrum Informacji Turystycznej też narzekano na pustki tego lata. - Przychodzili przeważnie mieszkańcy okolic Warszawy i Śląska. Byli zainteresowani głównie gospodarstwami agroturystycznymi. Mieszkańcy Nowego Miasta przychodzili dowiadywać się o obiekty i trasy, którymi mieli zamiar podróżować. Wiele osób korzystało
     z internetowej bazy
     danych poszukując ofert wyjazdów zagranicznych - mówi Jacek Kopowski, pracownik Centrum Informacji Turystycznej.
     Coraz częściej zdarza się jednak, że planując urlop wiele osób decyduje się skorzystać z ofert nadmorskich agroturystów oraz ośrodków wypoczynkowych. Podobnie jest z ofertami zagranicznych wyjazdów. Najważniejsze to spędzić wakacje w słońcu, można więc wybrać ofertę gwarantującą opaleniznę w cenie porównywalnej do tej w regionie.