Łódź: Pies koszmarnie pogryzł w Łodzi kobietę! Spieszyła się do tramwaju i... Rozerwał jej nos i górną wargę!
Do zdarzenia doszło pod wieczór u zbiegu ul. Narutowicza i ul. Tramwajowej. Kobieta szła przez trawnik, bo spieszyła się do tramwaju. Potknęła się i przewróciła, zahaczając o biegającego psa, średniej wielkości kundelka. Wtedy pies rzucił się na nią, rozrywając jej nos i górną wargę.
- Nie mogę już o tym mówić - 61-latce, która leży na szpitalnym łóżku, łzy same płyną z oczu.
Na nosie ma duży opatrunek zasłaniający większą część twarzy.
- Wszystko w ręku Boga - dodaje pytana o to, ile jeszcze czeka ja operacji. - Na początku to nawet nic mnie nie bolało, krew nie leciała, chyba dlatego, że tak się zdenerwowałam - opowiada dalej. - Nie wiem, jak wyglądała moja twarz przed operacją, bo się nie oglądałam. Ale lekarze świetnie się mną zajęli. Najpierw w „Koperniku” mnie opatrzyli, w „Biegańskim” dostałam pierwszy z pięciu zastrzyków przeciwko wściekliźnie, a w „Barlickim” wieczorem przyjechał specjalnie chirurg plastyczny, aby mnie pozszywać. Bardzo jestem zadowolona z opieki.