Łopaty w ruch

     - Sukcesem jest nie tylko przyznanie przez NIB kredytu, ale podjęcie przez ten bank decyzji o udziale w finansowaniu budowy całego północnego odcinka A-1 aż do Torunia - mówi wiceminister infrastruktury Jan Ryszard Kurylczyk. -Coraz bliżej symbolicznej pierwszej łopaty. Będzie wbita dokładnie 4 maja i tego samego dnia zamierzamy podpisać umowę z GTC na budowę drugiego etapu trasy, czyli odcinka do Torunia. Memorandum w tej sprawie podpisaliśmy już 21 stycznia- dodaje.
     Kurylczyk, który uczestniczył niedawno w warszawskich rozmowach z kierownictwem Europejskiego Banku Inwestycyjnego uważa, że EBI najpóźniej w końcu marca podejmie decyzję o współfinansowaniu inwestycji. Będzie to oznaczało finansowe zamknięcie projektu. - Nie obawiam się o decyzję banku, choć budowa A-1 nadal ma u nas nie tylko przyjaciół - powiedział "Pomorskiej" minister Kurylczyk.
     _- To zadziwiające, bowiem jest to inwestycja ważna nie tylko dla portów Trójmiasta czy mieszkańców Pomorza i Kujaw, ale dla całej Europy. To nie jest przypadek, że władze UE uznały ją za priorytet, a jeszcze w roku 1971 eksperci ONZ, analizujący szlaki komunikacyjne świata wpisali korytarz nr VI, czyli trasę Skandynawia - Turcja na listę projektów najważniejszych - _przypomniał minister.
     -Cieszymy się z przyznania GTC tego kredytu, bo to oznacza, że termin majowy zostanie dotrzymany. A zaangażowanie skandynawskie jest zrozumiałe jeśli pamiętać, że nasza A-1 to ważny fragment międzynarodowego korytarza komunikacyjnego łączącego północ i południe Europy**- ocenia szef Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad Edward Gajerski.
     Kredyt skandynawski stanowi mniej więcej 20 procent kosztów budowy 152 - kilometrowego fragmentu A-1, łączącego rogatki Trójmiasta z Toruniem. Jego pierwszy odcinek, czyli trasa Pruszcz Gdański - Nowe Marzy koło Grudziądza ma kosztować, zgodnie z podpisaną w sierpniu umową, niewiele ponad 500 mln euro. Koszt obejmuje nie tylko nitki autostrady, ale także węzły, mosty, wiadukty, bramki i kasy oraz wjazdy i zjazdy. GTC chce dotrzeć do Grudziądza w listopadzie 2008. Zdaniem kierownictwa GDDKiA, możliwe jest znaczne skrócenie czasu budowy. Ostateczne terminy dotarcia A-1 do rogatek Torunia są nadal przedmiotem negocjacji i będą znane na początku maja.
     RYSZARD JAWORSKI