Lubuskie. To nie ryby, a prawdziwe giganty! Te wodne "potwory" złowili nasi Czytelnicy - zobacz zdjęcia
Kiedyś łowienie ryb było podstawą przetrwania. Dziś jest to głównie hobby. W wędkarstwie zdecydowanie przeważają panowie, choć od czasu do czasu znajdą się także miłośniczki moczenia kija w wodzie. Dziś połów hobbystyczny w przypadku dużego okazu kończy się zwykle pamiątkowym zdjęciem oraz wypuszczeniem ryby do wody. Zdecydowana mniejsza ilość ryb ląduje na stole. W regionie mamy wielu wędkarzy, którzy na łamach "GL" chwalą się swoimi sukcesami. Wszak czyste powietrze i kij w ręku to relaks nieporównywalny z niczym innym. Zobaczcie te niesamowite zdobycze naszych Czytelników. Większość z tych ryb to prawdziwe giganty. Zobacz zdjęcia >>>
Za wszystkie zdjęcia przesłane do nas bardzo dziękujemy i CZEKAMY NA WIĘCEJ! Ślijcie na: [email protected] lub przez Facebooka Gazety Lubuskiej.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Niedźwiedź pływał z butelką na głowie. Pomogli mu wędkarze
Źródło:STORYFUL
Zdjęcia ryb złowionych przez Jan Lenarda publikowaliśmy już w wiele razy. Zwykle były to karpie. W 2015 roku naszemu Czytelnikowi udało się złowić przepięknego amura.
Mierzył 207 cm długości i ważył 60 kg. Suma giganta wyciągnął z Odry Tomasz Grabowski, zapalony wędkarz z Rybnej. Jako przynęty użył sporej wielkości karpia. Sum walczył przez godzinę, ale panu Tomaszowi udało się go wyciągnąć na brzeg. Po pamiątkowej sesji ryba trafiła z powrotem do Odry.
Szczupak długość 98 cm i wadze 8 kg złowiony przez Grzegorza Niebielskiego na jeziorze Rąpino "Irena" powiat strzelecko-drezdenecki, 14 października 2013 roku. Został złowiony na metodę castingową, a połasił się na woblera firmy salmo "slaider 10"