1/12
Tragedia podobna do tej, która wydarzyła się pod Szczecinem,...
fot. Jakub Pikulik / archiwum

LUBUSKIE. Tragedia, podobna do tej spod Szczecina, mogła się wydarzyć również na S3 koło Gorzowa. Kierowca osobówki oszukał przeznaczenie

Tragedia podobna do tej, która wydarzyła się pod Szczecinem, mogła mieć miejsce w Lubuskiem. W sierpniu 2016 r. kierowca ciężarówki wjechał w sznur stojących w korku pojazdów. Kierowca jednego z samochodów osobowych wykazał się nie lada refleksem i... oszukał przeznaczenie.

10 sierpnia 2016 r. na drodze S3 na wysokości Gorzowa doszło do tragicznego wypadku. Zginął w nim 61-letni Słowak, kierowca ciężarówki. Prowadzony przez niego pojazd z impetem uderzył w stojącą w korku cysternę. Ofiar jednak mogło być więcej.

Pomiędzy cysterną, a rozpędzonym tirem, stały jeszcze dwa samochody. Kierowca jednego z nich w ostatniej chwili zjechał na drugi pas ruchu i uciekła przed pędzącą ciężarówką. Ta zahaczyła jeszcze skodę i uderzyła w cysternę. Kierowca, który umknął przeznaczeniu, miał w swoim aucie zamontowaną kamerę. Zdarzenie się nagrało i trafiło do sieci. Internauci zgodnie stwierdzili, że kierowca dostał drugie życie.

Przypomnijmy, że do bardzo podobnego wypadku, ale dużo bardziej tragicznego w skutkach, doszło kilka dni temu w okolicy Szczecina. Rozpędzony tir wjechał w stojące w korku samochody. Zginęło sześć osób.

Zobacz wideo z wypadku pod Szczecinem:


2/12
Tragedia podobna do tej, która wydarzyła się pod Szczecinem,...
fot. Jakub Pikulik / archiwum

LUBUSKIE. Tragedia, podobna do tej spod Szczecina, mogła się wydarzyć również na S3 koło Gorzowa. Kierowca osobówki oszukał przeznaczenie

Tragedia podobna do tej, która wydarzyła się pod Szczecinem, mogła mieć miejsce w Lubuskiem. W sierpniu 2016 r. kierowca ciężarówki wjechał w sznur stojących w korku pojazdów. Kierowca jednego z samochodów osobowych wykazał się nie lada refleksem i... oszukał przeznaczenie.

10 sierpnia 2016 r. na drodze S3 na wysokości Gorzowa doszło do tragicznego wypadku. Zginął w nim 61-letni Słowak, kierowca ciężarówki. Prowadzony przez niego pojazd z impetem uderzył w stojącą w korku cysternę. Ofiar jednak mogło być więcej.

Pomiędzy cysterną, a rozpędzonym tirem, stały jeszcze dwa samochody. Kierowca jednego z nich w ostatniej chwili zjechał na drugi pas ruchu i uciekła przed pędzącą ciężarówką. Ta zahaczyła jeszcze skodę i uderzyła w cysternę. Kierowca, który umknął przeznaczeniu, miał w swoim aucie zamontowaną kamerę. Zdarzenie się nagrało i trafiło do sieci. Internauci zgodnie stwierdzili, że kierowca dostał drugie życie.

Przypomnijmy, że do bardzo podobnego wypadku, ale dużo bardziej tragicznego w skutkach, doszło kilka dni temu w okolicy Szczecina. Rozpędzony tir wjechał w stojące w korku samochody. Zginęło sześć osób.

Zobacz wideo z wypadku pod Szczecinem:


3/12
Tragedia podobna do tej, która wydarzyła się pod Szczecinem,...
fot. Jakub Pikulik / archiwum

LUBUSKIE. Tragedia, podobna do tej spod Szczecina, mogła się wydarzyć również na S3 koło Gorzowa. Kierowca osobówki oszukał przeznaczenie

Tragedia podobna do tej, która wydarzyła się pod Szczecinem, mogła mieć miejsce w Lubuskiem. W sierpniu 2016 r. kierowca ciężarówki wjechał w sznur stojących w korku pojazdów. Kierowca jednego z samochodów osobowych wykazał się nie lada refleksem i... oszukał przeznaczenie.

10 sierpnia 2016 r. na drodze S3 na wysokości Gorzowa doszło do tragicznego wypadku. Zginął w nim 61-letni Słowak, kierowca ciężarówki. Prowadzony przez niego pojazd z impetem uderzył w stojącą w korku cysternę. Ofiar jednak mogło być więcej.

Pomiędzy cysterną, a rozpędzonym tirem, stały jeszcze dwa samochody. Kierowca jednego z nich w ostatniej chwili zjechał na drugi pas ruchu i uciekła przed pędzącą ciężarówką. Ta zahaczyła jeszcze skodę i uderzyła w cysternę. Kierowca, który umknął przeznaczeniu, miał w swoim aucie zamontowaną kamerę. Zdarzenie się nagrało i trafiło do sieci. Internauci zgodnie stwierdzili, że kierowca dostał drugie życie.

Przypomnijmy, że do bardzo podobnego wypadku, ale dużo bardziej tragicznego w skutkach, doszło kilka dni temu w okolicy Szczecina. Rozpędzony tir wjechał w stojące w korku samochody. Zginęło sześć osób.

Zobacz wideo z wypadku pod Szczecinem:


4/12
Tragedia podobna do tej, która wydarzyła się pod Szczecinem,...
fot. Jakub Pikulik / archiwum

LUBUSKIE. Tragedia, podobna do tej spod Szczecina, mogła się wydarzyć również na S3 koło Gorzowa. Kierowca osobówki oszukał przeznaczenie

Tragedia podobna do tej, która wydarzyła się pod Szczecinem, mogła mieć miejsce w Lubuskiem. W sierpniu 2016 r. kierowca ciężarówki wjechał w sznur stojących w korku pojazdów. Kierowca jednego z samochodów osobowych wykazał się nie lada refleksem i... oszukał przeznaczenie.

10 sierpnia 2016 r. na drodze S3 na wysokości Gorzowa doszło do tragicznego wypadku. Zginął w nim 61-letni Słowak, kierowca ciężarówki. Prowadzony przez niego pojazd z impetem uderzył w stojącą w korku cysternę. Ofiar jednak mogło być więcej.

Pomiędzy cysterną, a rozpędzonym tirem, stały jeszcze dwa samochody. Kierowca jednego z nich w ostatniej chwili zjechał na drugi pas ruchu i uciekła przed pędzącą ciężarówką. Ta zahaczyła jeszcze skodę i uderzyła w cysternę. Kierowca, który umknął przeznaczeniu, miał w swoim aucie zamontowaną kamerę. Zdarzenie się nagrało i trafiło do sieci. Internauci zgodnie stwierdzili, że kierowca dostał drugie życie.

Przypomnijmy, że do bardzo podobnego wypadku, ale dużo bardziej tragicznego w skutkach, doszło kilka dni temu w okolicy Szczecina. Rozpędzony tir wjechał w stojące w korku samochody. Zginęło sześć osób.

Zobacz wideo z wypadku pod Szczecinem:


Kontynuuj przeglądanie galerii
Dalej

Polecamy

Najlepsze zakończenie tegorocznej majówki - tylko w parku książęcym w Zatoniu

Najlepsze zakończenie tegorocznej majówki - tylko w parku książęcym w Zatoniu

Stal Gorzów znokautowała Falubaz Zielona Góra w końcówce lubuskich derbów

Stal Gorzów znokautowała Falubaz Zielona Góra w końcówce lubuskich derbów

Szef z klasą - wspomnienia pracowników "GL" o Mirosławie Rataju, redaktorze naczelnym

Szef z klasą - wspomnienia pracowników "GL" o Mirosławie Rataju, redaktorze naczelnym

Zobacz również

Ochotnicy ze Złotnika założyli góralskie kapelusze. Tak świętują Dzień Strażaka

Ochotnicy ze Złotnika założyli góralskie kapelusze. Tak świętują Dzień Strażaka

W Stanowicach na żużlu ścigają się dzieci. Później rosną z nich mistrzowie świata

W Stanowicach na żużlu ścigają się dzieci. Później rosną z nich mistrzowie świata