Początek drugiego seta był wymarzony dla bydgoszczan, którzy objęli prowadzenie 5:0. Goście szybko doprowadzili jednak do wyrównania - 5:5, a następnie trwała zacięta walka.
Kluczowe były trzy akcje od stanu 20:20. Najpierw Możdżonek huknął ze środka, a następnie zablokował atak Szalachy i miał udział w potrójnym bloku na Filipiaku. Potem Filipiak przedłużył jeszcze nadzieje bydgoszczan na zwycięstwo, ale rozwiali je Śliwka (atak) i Możdżonek (as serwisowy).