Ludzie mówią

     Byłam z siostrzeńcem...
     ... w poradni psychiatrycznej. Ja, osoba zdrowa, wyszłam chora. Pacjenci przyjmowani są w bardzo trudnych warunkach. Go-dzinami czekają w ciasnym, dusznym korytarzu. Mój siostrzeniec został przyjęty dopiero o godzinie dwudziestej pierwszej. Ze zdumieniem więc przeczytałam w "Gazecie Kujawskiej", że w tym roku będzie mniej pieniędzy na psychiatrię. To niedopuszczalne.
     Zauważyłem, że...
     ... na linii podmiejskiej numer jedenaście jest ostatnio sporo kontroli. Szkoda, że to kontrolerzy przekazują informacje o tym, iż zmienił się regulamin przewozów, a nie kierownictwo MPK, bo kontrolerzy informując wypisują mandaty.
     W środę około południa...
     ... byłam we włocławskim sądzie. Ulica wzdłuż ogrodzenia była ubita śniegiem. Było bardzo ślisko. Tymczasem pracownik pieczołowicie sprzątał śnieg z chodników wewnątrz ogrodzenia. Zwróciłam uwagę na to, że po chodnikach, łączących budynki sądu, mało kto chodził. Do gmachu sądu przychodzi codziennie wiele osób. Dlaczego o nich nikt nie pomyślał?
     Nie rozumiem...
     ... dlaczego na włocławskim pasażu handlowym, jakim bez wątpienia jest ulica 3 Maja, nie ma bankomatu. Co z tego, że mam kartę Visa Ekspress, jeśli w większości sklepów przy ulicy 3 Maja, nie mogę nią zapłacić? A banki nie zadbały o to, żeby tam, gdzie ludzie wydają pieniądze, uruchomić bankomaty. To jest możliwe chyba tylko we Włocławku.**