Spis treści
Majka z Sanatorium Miłości bierze udział w turniejach tanecznych, także za granicą
Przygoda gliwiczanki z tańcem towarzyskim zaczęła się dwa lata temu. To dowód na to, że nigdy nie jest za późno, żeby spełniać swoje marzenia.
- Przed moimi 65. urodzinami, które obchodziłam w listopadzie 2022 roku, dowiedziałam się, że w Gliwicach jest szkoła tańca ProAm, w której profesjonaliści (Pro)tańczą w parze z amatorami (Am). Tańczyć lubiłam od kiedy pamiętam, chociaż po śmierci męża, był długi czas, że kompletnie nie miałam do tego nastroju. Moja miłość do tańca odrodziła się wraz z emisją popularnego telewizyjnego programu ,,Taniec z gwiazdami”. Pamiętam, że śledziłam z uwagą każdy odcinek, z zazdrością patrząc na uczestników i miałam to gdzieś, że moi znajomi trochę się ze mnie wtedy podśmiechiwali. Dwa lata temu powiedziałam sobie ,,teraz albo nigdy”. I wpadłam na śmiały pomysł, że na 65. urodziny zatańczę przed moimi gośćmi jak profesjonalna tancerka – opowiada bohaterka ,,Sanatorium Miłości”.
Prezent na 65. urodziny
Miesiąc intensywnej pracy w klubie Master Dance w Gliwicach wystarczył, żeby zaskoczyć i olśnić urodzinowych gości. Majka dobrze przygotowała się do tego wydarzenia. Jak wspomina, specjalnie wyszukała w Gliwicach klub, gdzie jest taneczny parkiet – i tam urządziła imprezę. Specjalnie na okoliczność występu uszyła sobie również różową sukienkę w stylu latino, zainwestowała też w profesjonalne buty do tańca. Całości dopełniły fryzura, makijaż i bronzer, którym pokryła ciało. Zatańczyła składankę tańców latynoamerykańskich do muzyki swojego ulubionego Bee Gees. Goście byli pod ogromnym wrażeniem.
VIDEO Tylko u nas! Popisowy taniec Majki podczas 65. urodzin. To wtedy zaczęła się jej przygoda z tańcem:
– Los chciał, że trafiłam na fantastycznego partnera, bo bez niego by się na pewno nie udało. To Cyprian Kapitan z Gliwic, bardzo utalentowany tancerz najwyższej, międzynarodowej klasy S., który po urodzinach zaproponował mi wspólne treningi i zaraził pomysłem występów na turniejach Pro-Am w Polsce i za granicą. Do tamtej pory nie miałam pojęcia, że coś takiego w ogóle istnieje – opowiada bohaterka Sanatorium Miłości.
Majka i jej Kapitan
Majka trenuje z Cyprianem Kapitanem do dzisiaj, od niedawna w prywatnej szkole tańca, założonej przez tego tancerza w Gliwicach. W marcu br. występowali razem w międzynarodowym turnieju Master Dance w Rudzie Śląskiej, skąd gliwiczanka przywiozła sześć złotych medali i jeden srebrny.
Za swoje największe dotychczasowe osiągnięcie bohaterka 6. edycji Sanatorium Miłości uważa jednak ubiegłoroczny występ na międzynarodowym turnieju tańca w Paryżu, który był organizowany pod wieżą Eiffla. Jak twierdzi, jest najważniejszy nie tylko na niepowtarzalny anturaż tego pokazu, ale również ze względu na fakt, że uczestnicy na parkiecie byli oceniani przez najlepszych sędziów z całego świata. Na punktację mają wpływ m.in. spójność amatora w tańcu z partnerem, choreografię, wrażenie ogólne. Z Paryża Maria Luiza Szyrocka przywiozła trzy złote krążki w swojej kategorii!
Apetyt rośnie w miarę jedzenia
Bohaterka Sanatorium Miłości chce sięgać na tanecznym parkiecie po jeszcze więcej.
- Turnieje ProAm mają trzy poziomy zaawansowania. Ja do tej pory występowałam na tym najniższym, brązowym. Teraz chciałabym przeskoczyć szczebel wyżej i pokazać swoje umiejętności na srebrnym poziomie. Tyle, że aby to zrobić – muszę wraz z moim partnerem zaprezentować nie trzy, ale cztery tańce. Dlatego aktualnie pracujemy nad sambą. Gdybym z kolei chciała kiedyś jeszcze krok wyżej – będziemy uczyć się tańczyć paso doble – tłumaczy gliwiczanka.
Spośród trzech tańców, które pokazuje przed publicznością i jurorami podczas turniejów za najbardziej popisową uważa rumbę. W dalszej kolejności są cha-cha i jive.
Zobacz jak wygląda taneczny trening gliwiczanki:
- Taniec to moja absolutna pasja, o której chętnie opowiadam gdziekolwiek jestem – mówi Maria Luiza Szyrocka. Wszystkim, którym taka forma rozwoju chodzi po głowie, zapewniam że warto. Chociaż też zastrzegam, że nie jest to najtańsza pasja, bo za kursy i udział w turniejach każdy uczestnik płaci z własnej kieszeni. Do tego trzeba zadbać o look – też we własnym zakresie. Spełniać marzenia o tańcu na prestiżowych parkietach na świecie można w każdym wieku, a nawet odnosić w tej dziedzinie prawdziwe sukcesy, czego jestem najlepszym dowodem – mówi bohaterka Sanatorium Miłości.
Podkreśla, że w turniejach ProAm mogą brać udział wszyscy chętni, bez żadnych obostrzeń. A szkoły tańca ProAm są już dostępne w całej Polsce.
Nie przeocz
- Lot w przeszłość. Tak na przestrzeni lat zmieniło się lotnisko w Pyrzowicach! ZDJĘCIA
- Jak żyli mieszkańcy Rybnika w latach 70.? Zobaczcie koloryzowane archiwalne zdjęcia
- Budowa nowych bloków na os. Tysiąclecia w Katowicach. Zdjęcia i wizualizacje
- Nowa atrakcja turystyczna w Tarnowskich Górach. Maszynownia Żywiołów już otwarta!
Musisz to wiedzieć
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?