Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Maria Mnich spod Gniewkowa stawia śmiałe kroki w świecie mody. Czy będzie jak Anja Rubik?

Kinga Kostrzewa
Marysia Mnich m.in. na okładce włoskiego pisma "Gioia"
Marysia Mnich m.in. na okładce włoskiego pisma "Gioia" fot. Facebook.com
Piękne długie nogi, subtelna twarz i tajemnicze spojrzenie - to jej znaki szczególne. Marysia Mnich, 19-latka spod Gniewkowa w powiecie inowrocławskim to postać coraz bardziej znana w gronie modelek.

Maria Mnich urodziła się w 1991 r. w Wielowsi koło Gniewkowa, gdzie mieszka do dziś. Już w Szkole Podstawowej w Wierzchosławicach i Gimnazjum nr 1 w Gniewkowie zwracała uwagę swoją sylwetką. Marzyła o karierze modelki i udało się. Jej twarz to już marka.

- Jako czternastolatka zaczytywałam się w miesięczniku "Dziewczyna". Pismo, przy współpracy z agencją modelekModel Plus organizowało konkurs na Dziewczynę Miesiąca i Dziewczynę Roku - mówi "Pomorskiej" Marysia. - Postanowiłam spróbować swych sił i wysłałam zdjęcia do redakcji...
Dostała zaproszenie na sesję zdjęciową. Okazała się bezkonkurencyjna i zdobyła obydwa tytuły. Niedługo potem Marysia trafiła na wybieg do znanego duetu polskich projektantów Paprocki&Brzozowski. Mimo ogromnego stresu, za dużych butów i śliskiego wybiegu zadebiutowała w świecie wielkiej mody.

Początkowo modeling traktowała jako przygodę, ale zafascynował ją na tyle, że postanowiła zająć się tym poważnie. Decyzję o pracy w roli modelki podjęła sama. - Rodzice mnie ani nie namawiali, ani mi nie zabraniali. Chcieli mojego szczęścia, zawsze pytali mnie, czego ja chcę - dodaje Marysia.

Krótko po pierwszym pokazie, pod opieką mamy, wyjechała do Japonii. Tam otwierała i zamykała pokaz mody Chanel. Potem były wyjazdy do Paryża i Mediolanu, gdzie występowała dla Louis Vuitton, Escady, Lexusa oraz Urban Jeans. W Polsce współpracowała z Gosią Baczyńską, Maciejem Zieniem, Teresą Rosati, Izabelą Łapińską, Domem Mody Laura Guidi i firmą Max Mara. Marysię możemy pamiętać też z reklamy Orange Pop, popularnej w 2006 r.

Brała udział w sesjach zdjęciowych do takich magazynów jak "Zwierciadło", "Twój Styl", "Gala", "Elle" i "Uroda". Znalazła się także na okładce włoskiego pisma o modzie "Gioia".

- Kiedy wyjeżdżam, najgorsza jest tęsknota za rodziną, chłopakiem oraz przyjaciółmi. Często dzwonimy do siebie i rozmawiamy. Zawsze mogę na nich liczyć. Wiedzą, że uwielbiam to, co robię, dlatego gorąco mi kibicują i wspierają - mówi modelka.

Wolny czas spędza czas z rodziną i swoim chłopakiem Zygmuntem. Niezwykle ceni sobie ich miłość i zaufanie, co czyni ją szczęśliwą.

Często chodzi do kina. Uwielbia filmy z Meryl Streep, zwłaszcza "Sprawę Kramerów". Dużo czyta i słucha muzyki. Jest wielką fanką zespołu U2, dlatego nie mogła przeoczyć ich zeszłorocznego koncertu na Stadionie Śląskim w Chorzowie.

Na pytanie jak dba o figurę, odpowiada, że chodzi na basen i wykonuje ćwiczenia w domu. Uważa też, że nie trzeba sobie odmawiać smakołyków - Można jeść wszystko tylko z umiarem - wyjaśnia.

Jej autorytetem w świecie mody jest Katarzyna Struss, światowej sławy polska modelka, pracująca w Stanach Zjednoczonych. Mimo pierwszych niepowodzeń, nie poddała się przeciwnościom i obecnie zajmuje 14. miejsce w światowym rankingu modelek "Top 50 Models".

Marysia radzi początkującym modelkom, by się nie poddawały i nie załamywały. Ważna jest skromność,ale zarazem świadomość własnego talentu. Nie można także zapomnieć o cierpliwości, punktualności, zdyscyplinowaniu i szacunku do pracy. - Radzę też zainwestować w dobrą odżywkę do włosów - dodaje, śmiejąc się.

Ponadto modelka musi interesować się wydarzeniami politycznymi, kulturalnymi i społecznymi. - Projektanci i fotografowie chcą pracować z mądrymi i inteligentnymi dziewczynami, mającymi coś do powiedzenia - podkreśla.

Mówi także, że praca modelki ułatwiła jej życie. - Jako 14-latka znalazłam się w sytuacjach w jakich znajduje się dorosły człowiek. Poznałam dużo ciekawych i znanych ludzi, nabrałam pewności siebie, podszkoliłam język angielski oraz, co najważniejsze, zwiedziłam dużo interesujących miejsc na świecie - słyszymy od Marysi.

Marysia nie lubi snuć planów na przyszłość. Jak sama mówi, woli żyć teraźniejszością i cieszyć się dniem dzisiejszym. W tym roku ukończyła Katolickie Liceum w Inowrocławiu i zdała maturę. Dostała się na jedną z najlepszych uczelni w Polsce - Uniwersytet Warszawski, na kulturoznawstwo. Będzie starała się pogodzić studia z pracą modelki. Wierzy, że jej się uda. My też wierzymy i życzymy jej dalszych sukcesów.
Udostępnij

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska