Matura z matematyki 2021 nie taka zła, ale uczniowie spodziewali się łatwiejszych zadań na egzaminie

Zobacz wideo: Bez maseczek na świeżym powietrzu? Są nowe informacje.

Matura z matematyki na poziomie podstawowym odbyła się w środę 5 maja 2021. Z powodu zdalnego nauczanie Ministerstwo Edukacji i Nauki postanowiło okroić wymagania na egzaminie. Zrezygnowano z części zagadnień, m.in. dotyczących stereometrii i pierwiastków. Okrojono liczbę zadań otwartych (było ich 7 zamiast 9). Arkusz miał być łatwiejszy, zawierał niżej punktowane zadania (można było zdobyć maksymalnie 45 punktów zamiast 50).

Na temat matury z matematyki na poziomie podstawowym zdania były podzielone. - Jestem zadowolony. Myślę, że poszło mi raczej dobrze – ocenia maturzysta z I LO w Bydgoszczy. - Zadania zamknięte były łatwe. Zadania otwarte też dało się rozwiązań. Mam wrażenie, że dużo było zadań z funkcją kwadratową. Czasu na napisanie egzaminu mieliśmy wystarczająco dużo, ale siedziałem do końca.

- Słyszeliśmy, że matura miała być uproszczona. Ale nie czuję, by egzamin z matematyki był łatwiejszy – mówi z kolei Roksana Rekowska z LO w Chojnicach. - Mnie zaskoczyła funkcja kwadratowa, zwłaszcza to, że było jej dużo. Ale w sumie wydaje mi się, że nie poszło mi aż tak źle mimo zdalnej nauki, przez którą mieliśmy trudniej.

Zdaniem nauczycieli arkusz z matematyki nie powinien sprawić uczniom większych problemów.

- Arkusz był zdecydowanie łatwiejszy niż w ubiegłych latach i na maturze próbnej w marcu - mówi Justyna Prud, nauczyciel konsultant w Kujawsko-Pomorskim Centrum Edukacji Nauczycieli w Bydgoszczy. - Znalazło się w nim dużo zadań typowych, podobnych do tych, jakie przygotowało CEN na swoją próbną maturę w marcu. Były działania na ułamkach, potęgach, pierwiastkach, logarytmach. Sporo zadań dotyczyło wykorzystania własności funkcji, a także ciągów. Uczniowie mieli też do rozwiązania dwa typowe zadania z trygonometrii. Z kolei z planimetrii trzeba było znać m.in. własności kątów w trójkącie czy twierdzenie Pitagorasa. Wzory na pole trójkąta równobocznego czy koła można było znaleźć w tablicach, jeśli ktoś zapomniał. Były też typowe równania liniowe i kwadratowe. Zauważyłam natomiast, że bardzo mocno okrojono zadania obejmujące materiał omawiany w ostatniej klasie szkoły średniej. Większość zadań w arkuszu dotyczyła zagadnień z pierwszej i drugiej klasy. Błędy w rozwiązaniach mogły się zdarzyć z powodu niedoczytania poleceń, ale większość młodzieży na pewno poradziła sobie z zadaniami i zda maturę.

- Jaki umysł, takie wrażenia - dodaje Agnieszka Jutrowska, pedagog z LO w Tucholi. - Ścisłowcom egzamin nie sprawił dużej trudności, natomiast uczniowie z klas humanistycznych mieli gorzej. Mówili, że brakowało im czasu i mimo zapowiedzi nie odczuli, aby było troszeczkę prościej. Poza tym egzamin przebiegał bez zastrzeżeń, zgodnie z procedurami.

Jak na maturze z matematyki poszło uczniom, którym towarzyszymy w tegorocznej sesji? Czy coś sprawiło im kłopot na egzaminie? - zobaczcie w naszej galerii.