Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Meteorolodzy patrzą na termometry i nie dowierzają. Europa się mocno rozgrzewa, a Polska łaknie wody

Marek Weckwerth
Marek Weckwerth
Między innymi Zalew Sulejowski wysycha. Tak niskiego poziomu wody nie było od kilkudziesięciu lat.
Między innymi Zalew Sulejowski wysycha. Tak niskiego poziomu wody nie było od kilkudziesięciu lat. Dariusz Śmigielski
Tak ciepło u nas jeszcze w lutym nie było. Ale to nic w porównaniu z wartościami na termometrach w Hiszpanii, południowej Francji i Szwajcarii, czy północno-zachodniej części Włoch.

Już teraz jest nadzwyczaj ciepło jak na tę porę roku. Temperaturę odczuwalną obniża wszak wiatr, który wpływa też na nasze gorsze samopoczucie. W piątek wiatr będzie już słabszy, ale też arktyczna masa powietrza przyniesie lekkie ochłodzenie.

Portal severe-weather.eu informuje, że 5 lutego w Walencji (południowo- wschodnie rejony Hiszpanii) termometry tamtejszego portu lotniczego wskazały 29,6 stopnia Celsjusza, co jest rekordem wszechczasów tego miesiąca w tym rejonie Europy. W pobliskiej Jávea było 28.9 stopni, zaś w Alicante 28.6. A jednocześnie w innych rejonach Europy dochodzi do ekstremalnie niebezpiecznych sytuacji. Ten sam portal donosi o lokalnym huraganie na Adriatyku, zbliżającym się z prędkości 180 - 220 km na godz. do wybrzeża Chorwacji.

Także styczeń 2020 roku był najcieplejszy w historii pomiarów meteorologicznych w Europie, co potwierdzają dane z satelity programu Unii Europejskiej "Copernicus". Styczeń był cieplejszy o 0,2 stopnia od rekordowego stycznia 2007 roku, zaś średnia temperatura powierzchni Ziemi wyższa o 3,1 stopnia od wieloletnich wartości.

Program "Copernicus" podał także, że ostatnie 5 lat było najcieplejsze od czasu rewolucji przemysłowej, która rozpoczęła się - przypomnijmy - w XVIII wieku.

Do 12 lutego na przeważającym obszarze Europy temperatura nadal będzie wyraźnie przekraczać normę termiczną z lat 1981-2010. Jedynie na krańcach północnych będzie chłodniej od normy - informuje synoptyk Rafał Maszewski, autor strony www.pogodawtoruniu.pl.

Nadciąga wielka susza

To, co się dzieje w przyrodzie, ma odbicie w stanie wód. Marek Gróbarczyk, minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej, przestrzega że Polsce grozi „susza pięćdziesięciolecia”. Ze względu na małe opady czeka nas bardzo trudna wiosna. Szef resortu przypomniał, że w tym roku rozpoczyna się planowany na 7 lat ogólnopolski program "Stop suszy!", który ma zwiększyć możliwości retencyjne rzek i jezior (budowa stopni wodnych, jazów, zastawek).

Źle na Noteci

- Teraz jest źle - mówi Grzegorz Nadolny, kapitan statku szkolnego "Władysław Łokietek" z Nakła nad Notecią. - Byłem niedawno przy śluzach Nowe i Romanowo na Noteci i jestem porażony niskim stanem wody - opadła o około 2 metry. Tyle, że nie jest to wina natury, a niezbyt przemyślanej gospodarki wodnej. Przecież znane są długoterminowe prognozy pogody, nie ma w nich mowy o mrozach, a jednak Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Bydgoszczy otworzył jazy na śluzach, co zwykle robi się w obawie przez lodem. Jeśli w sezonie będzie niski stan Noteci, znów będą problemy z żeglugą. Te problemy można jednak zniwelować pogłębiając tor wody we wskazanych przeze mnie punktach.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska