W Hali „Łuczniczka” zaskoczył ją przede wszystkim rozmach przedsięwzięcia. Bo o ile w Teatrze Buffo gra się dla ok. 300-400 osób, w Bydgoszczy widowisko było ogromne.
- Nie było całkowitego wyciemnienia, więc cały czas widzieliśmy publiczność i wrażenie było niesamowite.
Zapytana o wrażenia z naszego miasta, akcentuje przede wszystkim przyjaźń z Jerzym Gotowskim z firmy Transand, bydgoskim mecenasem zespołu.
- Znamy się od roku i zawsze kiedy tu jesteśmy, możemy liczyć na niemalże całodobowe towarzystwo Jurka – śmieje się Natasza.
Na brak zajęć, pomysłów i planów aktorka narzekać nie może. Ostatnio zakończyły się zdjęcia do filmu Jerzego Hoffmana „Bitwa Warszawska 1920”, w którym Natasza Urbańska gra Olę. O pracy na planie filmowym mówi, że w dużym stopniu polega ona na czekaniu na swoją kwestię i kumulacji energii na bardzo krótki moment.
- Mam potem swoich 10 sekund, by wejść w daną emocję i szybko zagrać prawdę. To dla mnie nowe, ciekawe doświadczenie - po wielu latach pracy w teatrze.
W najbliższym czasie Natasza prawdopodobnie powróci do przygody z Bollywood – szczegółów jednak jeszcze nie może zdradzić, bo rozmowy z potencjalnymi współpracownikami wciąż trwają. Wspólnie z mężem Januszem Józefowiczem planuje też realizację wersji 3D musicalu o Poli Negri.
- Z tym zamiarem zwlekamy już chyba pięć lat. Tak to jest, często zaczyna się wiele projektów, które potem czekają na swoją kolej w natłoku pomysłów. Wreszcie zaczynamy nad nim dynamiczniej pracować. To pierwsza produkcja teatralna, musicalowa, z ekranem 3D, a więc postaci trójwymiarowe będą się przenikały z żywymi aktorami.
Zapracowana Natasza Urbańska najchętniej wypoczywa z rodziną, z dala od Warszawy, na świeżym powietrzu, a także dłużej śpiąc. Nade wszystko ceni sobie czas spędzony ze swoją córeczką, Kalinką.
- Te chwile tak szybko uciekają, szkoda każdej minuty! Dziś też, zaraz po spektaklu, pędzimy do domu. Dotrzemy tam o 3 rano, by się obok niej obudzić…
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?