Choć Ryszard Horowitz jest w Bydgoszczy od czwartku, to dopiero wczoraj można było go zobaczyć, przechadzającego się po Galerii Miejskiej bwa, w której jutro po południu rozpocznie się wernisaż jego fotografii. Artysta osobiście sprawdzał, czy jego prace są odpowiednio wyeksponowane i sam dopinał wszystko na ostatni guzik.
Jedni wpadną na chwilę. Inni zostaną na dłużej
Horowitz jest jedną z najważniejszych gwiazd tegorocznej, 22. już edycji Międzynarodowego Festiwalu Sztuki Autorów Zdjęć Filmowych Camerimage, który właśnie dziś rozpoczyna się w Bydgoszczy. Dziś do miasta przylatuje także Alan Rickman, gwiazda kina, brytyjski aktor, który ma na swoim koncie między innymi rolę profesora Snape'a we wszystkich filmowych częściach przygód młodego czarodzieja Harry'ego Pottera. Aktor nie będzie jednak w Bydgoszczy długo - w sobotę odbierze nagrodę podczas gali otwarcia, a w niedzielę po projekcji swojego najnowszego filmu w Operze Nova spotka się z publicznością (ok. godz. 19.15). Później opuści miasto. Przyjadą za to inni.
W niedzielę i poniedziałek do Bydgoszczy zjedzie mocna reprezentacja polskich aktorów. Wśród nich między innymi Agata Buzek, Weronika Rosati, Marcin Dorociński i Janusz Chabior. W ciągu tygodnia dołączą do nich jeszcze Magda Czerwińska, Agnieszka Wosińska, Robert Więckiewicz i Tomasz Kot, który spotka się z publicznością po projekcji filmu "Bogowie", w którym brawurowo zagrał prof. Zbigniewa Religę. W festiwalu wezmą jeszcze udział m.in. Krzysztof Zanussi, Jan Jakub Kolski i Allan Starski.
Rzuć wszystko i jedź do Bydgoszczy
To właśnie między innymi dla nich dziś do Bydgoszczy przyjadą Magda i Filip - para grafików komputerowych z Warszawy, a przede wszystkim wielkich pasjonatów kina. - Filip ma tu rodzinę, więc nie będzie problemu z noclegiem - mówi nam 33-letnia Magda. Dlaczego przyjeżdżamy? Zawsze mi się to marzyło, ale zawsze też nie było na to czasu. W tym roku postanowiłam rzucić wszystko i jechać do Bydgoszczy - śmieje się. - Wzięłam kilka dni urlopu, Filip nie musiał, bo ma własny biznes. Słyszałam o tym festiwalu tyle dobrego, że teraz chcę tego doświadczyć na własne oczy. Kupiliśmy sobie karty wstępu i mamy zamiar je dobrze wykorzystać!
- Najbardziej chciałbym się spotkać ze Stephenem Daldrym (reżyserem "Godzin", "Billy Elliota" i "Lektora") i z Ryszardem Horowitzem - wyznaje Filip. - Mam nadzieję, że się uda. Na pewno pojedziemy też do Torunia na wystawę Boba Dylana. Cały czas po cichu liczę, że może jednak przyjedzie - dodaje z uśmiechem. - Żałuję tylko, że nie wszędzie pewnie uda nam się dostać. Poza tym to nawet niemożliwe. Dzieje się tyle, że musielibyśmy się chyba sklonować, żeby być wszędzie tam, gdzie warto.
Stolica filmu
W mieście widać bardzo wyraźnie, że festiwal się zaczyna. Reklamy, banery, drogowskazy, również po angielsku, aby zagraniczni goście, których będzie bardzo wielu, nie czuli się w Bydgoszczy zagubieni. Dodatkowo pomocą wszystkim przyjezdnym będzie służyło ponad dwustu wolontariuszy podzielonych na kilka sekcji. Na przyjęcie gości są już także gotowe hotele, które co roku współpracują z Camerimage.
Ręce zacierają bydgoscy restauratorzy. - To dla nas dobry czas - słyszymy w jednej z knajpek w centrum miasta. - Odwiedza nas bardzo wielu gości z zagranicy. Liczymy, że może przyjdzie do nas jakaś gwiazda...
Joanna Pluta
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
