Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mielke krytykuje raport

Maria Eichler
Nieoczekiwanie raport z realizacji programu ochrony środowiska wzbudził ożywioną dyskusję. Wszystko za sprawą Andrzeja Mielke.

Radny Chrześcijańskiego Ruchu Samorządowego uznał, że ten dokument to raczej plan, a nie raport. - Ma zbyt ogólnikowy charakter - narzekał. - Nie ma tego, co już zrealizowano, a co jest w trakcie, gdzie są największe zagrożenia.

I dalej Mielke utyskiwał, że osiedle Kolejarz jest zadymione, nie ma deszczówki, w Strudze Jarcewskiej można zobaczyć bliżej niezidentyfikowaną maź. Na koniec uznał, że najlepiej byłoby raport wycofać i uzupełnić, bo to bubel.

A gdzie azbest

Protestował burmistrz: - To nie jest monografia - przekonywał. - Raczej analizujemy pewne zadania i pokazujemy, które są w realizacji.

A Stanisław Kowalik dodawał, że się nie zgadza ze zdaniem Mielkego, bo opis jest, i to precyzyjny.

- Ale moglibyśmy lepiej to przerabiać na komisjach - nie ustawał Mielke. - Podtrzymuję wniosek, żeby tę uchwałę zdjąć.

Nieoczekiwanie do Mielkego doszlusował Michał Karpiak, któremu zabrakło rozwinięcia tematu eternitu. Uznał, że został on jeśli nie pominięty, to na pewno zmarginalizowany.

Co w trawie piszczy

Wtedy dyrektor generalny Robert Wajlonis wytłumaczył, że po to radni co dwa lata dostają raport na biurko, żeby wiedzieli, co w trawie piszczy. I zajmowali się głębiej tematami, które ich interesują.

Stanęło na tym, że czternastu radnych przyjęło raport do wiadomości, a dwóch wstrzymało się od głosu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska