O ile w kraju i nawet w województwie kujawsko-pomorskim wzrosła liczba podatników, którzy w rozliczeniu z fiskusem za 2013 rok wykazali dochody przekraczające milion złotych, to w powiecie inowrocławskim w ciągu roku ubyło dziewięciu milionerów - z 44 w 2012 r. do 35 w 2013 r. Najwięcej najbogatszych mieszkańców mieliśmy w 2012 r. - 53. Rekordzista w ubiegłym roku zgromadził blisko 5 mln zł. W dwóch poprzednich latach najbogatsi wykazali się dochodami przekraczającymi 11 i 6 mln zł. Co to oznacza? W Inowrocławskiem nie notujemy wzrostu gospodarczego, a to wpływa na obniżenie dochodów. W czerwcu stopa bezrobocia w naszym powiecie wynosiła 22,3 proc. Nie wszystko jest w zeznaniachWróćmy do nielicznych kujawskich krezusów. Wartość ich majątku jest znacznie większa niż wynika to z zeznań PIT, składanych w "skarbówce". W rozliczeniu z fiskusem nie podają bowiem nieruchomości, samochodów czy oszczędności. Milionowe dochody wykazują przedsiębiorcy z firm średniej wielkości oraz wysokiej klasy specjaliści, którym ustawodawca zezwala na indywidualne rozliczenie się według stawki 19 proc. Większość mieszkańców powiatu inowrocławskiego rozlicza się również w pierwszej skali podatkowej. - W zeszłym roku w naszym urzędzie złożono 64 402 zeznania podatkowe - informuje "Pomorską" Jarosław Plaskota, zastępca naczelnika Urzędu Skarbowego. Największa nadpłata przekroczyła 704 tys. zł, zaś największa dopłata - 411 tys. zł. Samorządowcy biedy nie klepiąPoza milionerami mamy też sporą grupę osób, którym powodzi się dobrze lub bardzo dobrze. Wystarczy np. zapoznać się z oświadczeniami majątkowymi samorządowców za ub. r. W większości nie klepią biedy. Zarabiają znacznie więcej niż wynosi średnie wynagrodzenie w województwie (ponad 3400 zł brutto). M.in. radna powiatowa dr med. Zyta Szumlańska z działalności gospodarczej osiągnęła dochód przekraczający 530 tys. zł, starosta Tadeusz Majewski z tytułu zatrudnienia pobrał 161 tys. zł, a jego dochód z gospodarstwa rolno-leśnego przekroczył 140 tys. zł. Radny miejski Janusz Radzikowski w dwóch firmach osiągnął wynagrodzenie w wysokości 358 tys. zł. Z kolei dochód Franciszka Żaka (właściciel wielobranżowego zakładu ogólnobudowlanego), członka zarządu powiatu przekroczył 236 tys. zł.Powyżej 100 tys. zł i blisko tej kwoty z tytułu stosunku pracy i działalności gospodarczej zarobili: Ryszard Jagodziński, przewodniczący rady powiatu, wicestarosta Włodzimierz Figas, radni powiatowi: Wiesława Pawłowska, Iwona Stanek, Marek Gerus, Piotr Strachanowski, Edyta Gadacz, Bogumiła Pęczkowska i Jerzy Gawęda i radna miejska Magdalena Waloch. Do grona dobrze zarabiających zaliczają się także prezydent Inowrocławia Ryszard Brejza (w ub. r. jego pobory wyniosły 153,6 tys. zł), oraz jego zastępcy Wojciech Piniewski (174,3 tys. zł) i Ireneusz Stachowiak (151,4 tys. zł).Te zawody "śrubują" średniąPrzeciętne wynagrodzenie w województwie "śrubują" również lekarze, prokuratorzy, sędziowie, menedżerowie Soda Polska Ciech SA, Inowrocławskich Kopalni Soli Solino SA, Zakładów Tłuszczowych "Kruszwica" SA i przedstawiciele zarządów innych spółek. Do tej grupy należy też zaliczyć nauczycieli dyplomowanych. Większość jednak podatników w pow. inowrocławskim wykazała dochody poniżej średniej wojewódzkiej. (Jan Szczutkowski)
Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?