Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Miód z bydgoskich pasiek nie zaszkodzi, nie ma w nim miejskich zanieczyszczeń

Anna Stasiewicz-Mąka
Anna Stasiewicz-Mąka
Pixabay.com
Badania próbek z trzech pasiek znajdujących się na terenie Bydgoszczy pokazały, że w miodzie nie ma zanieczyszczeń. To pokazuje, że pasieki w mieście mają sens.

Bydgoszcz jest uczestnikiem międzynarodowego projektu BeePathNet. Jego celem jest ochrona pszczół oraz popularyzacja pszczelarstwa.

Chcąc przekonać się, czy miejskie zanieczyszczenia nie wpływają źle na miód produkowany w Bydgoszczy, zlecono wykonanie badań próbek miodu z trzech pasiek. - Chcieliśmy mieć pewność, że zachęcanie do podejmowania działalności pszczelarskiej w mieście jest faktycznie bezpieczne tak dla owadów, jaki i ludzi konsumujących miejski miód - wyjaśniają w bydgoskim ratuszu.

Chodziło o obecności w miejskim miodzie zanieczyszczeń , czyli chemicznych związków węgla i ołowiu. Zrezygnowano z badań dotyczących obecności w miodzie środków ochrony roślin, stosowanych w rolnictwie. Wykonano je już wcześniej w pasiece na Urzędzie Marszałkowskim w Toruniu oraz tej znajdującej się na budynku Wyższej Szkole Gospodarki w Bydgoszczy. W obu wypadkach nie wykryto występowania tych związków. Uznano, że z uwagi na brak w Bydgoszczy wielkoobszarowych upraw występujących na wsiach, środki ochrony roślin stanowią mniejsze zagrożenie od zanieczyszczeń typowo „miejskich”. Przyjęto więc, że analogiczne wyniki będą odnosiły się do terenu Bydgoszczy.

76% produkcji żywności w Europie opiera się na zapylaniu. Jest strategia przetrwania

Uznano również, że na terenie miasta największym zagrożeniem mogą być zanieczyszczenia związane ze spalaniem związków węgla i ropy oraz obecnością ołowiu.

Przebadano więc miód z pasiek na terenie: Wyższej Szkoły Gospodarki, Ogrodu Botanicznego Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego oraz Leśnego Parku Kultury i Wypoczynku w sąsiedztwie skrzyżowania ul. Gdańskiej i Jeździeckiej.
Okazało się, że w badanych próbkach miodów nie wykryto ołowiu oraz węglowodorów aromatycznych.

Wyniki te są potwierdzeniem informacji, które wcześniej przekazali przedstawicielom Bydgoszczy partnerzy projektu BeePathNet w trakcie spotkania roboczego we Włoszech. A mianowicie, że pszczoły nie przenoszą tych zanieczyszczeń do miodu.

Warto też wiedzieć, że miód wzmacnia serce, koi nerwy, ożywia mózg, goi rany. Ma właściwości antybakteryjne - niektóre bakterie zwalcza lepiej niż antybiotyki.

Zobacz także wideo: Czy uda się skończyć z plastikiem?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Miód z bydgoskich pasiek nie zaszkodzi, nie ma w nim miejskich zanieczyszczeń - Gazeta Pomorska

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska