MKS Kluczbork i Ruch Zdzieszowice powalczą o prymat na Opolszczyźnie w wojewódzkim Pucharze Polski

Wiktor Gumiński
Wiktor Gumiński
MKS (niebieskie stroje) będzie faworytem finału, ale Ruch (białe stroje) stać na sprawienie niespodzianki.
MKS (niebieskie stroje) będzie faworytem finału, ale Ruch (białe stroje) stać na sprawienie niespodzianki. Wiktor Gumiński
Czas na decydujące rozdanie w tegorocznej edycji wojewódzkiego Pucharu Polski. W środowym (22.05, godz. 19) finale zmierzą się ze sobą MKS Kluczbork i Ruch Zdzieszowice.

Faworytem tej rywalizacji będzie MKS, który dodatkowo wystąpi na bardzo dobrze znanym sobie obiekcie. Areną finałowego starcia będzie bowiem Stadion Miejski w Kluczborku. Przede wszystkim jednak za kluczborczanami przemawiają czynniki sportowe. MKS to aktualnie druga piłkarska siła na Opolszczyźnie. Co ważniejsze, notuje on naprawdę udany sezon w 3 lidze. Zajmuje aktualnie 3. miejsce w tabeli grupy 3, ustępując jedynie rezerwom Śląska Wrocław i Rekordu Bielsko-Biała. Na trzy kolejki przed końcem wciąż ma szanse, choć niewielkie, na wywalczenie awansu do eWinner 2 Ligi (do wyprzedzającego go duetu traci obecnie po pięć punktów).

Jeżeli chodzi o dotychczasowe zmagania w wojewódzkim Pucharze Polski, to MKS rozpoczął udział w tych rozgrywkach od wolnego losu w 1/32 finału. W następnych dwóch rundach pewnie ograł drużyny występujące na co dzień w klasie okręgowej - kolejno Chemika Kędzierzyn-Koźle (4:0) oraz Orła Źlinice (2:0). Rywalami kluczborskiego zespołu w ćwierćfinale oraz półfinale były z kolei zespoły z BS Leśnica 4 Ligi Opolskiej. Na pierwszym z etapów MKS poradził sobie z rezerwami Odry Opole (2:0), a udział w finale zapewnił mu triumf 3:0 nad Po-Ra-Wiem Większyce.

Obecny trener kluczborczan Łukasz Ganowicz zaznał już w tej roli smaku zwycięstwa w pucharowych rozgrywkach na szczeblu regionalnym. Doprowadził do takiego sukcesu ... Ruch Zdzieszowice w sezonie 2020/2021. Ale aktualny szkoleniowiec zdzieszowiczan Łukasz Wicher pod tym względem wcale nie jest gorszy od swojego vis a vis. Co prawda wojewódzki Pucharu Polski wygrał z Małąpanwią Ozimek dość dawno, bo w 2014 roku, ale w finałowym starciu poprowadził wtedy 4-ligowy zespół do wygranej 3:0 nad występującym wówczas w 3 lidze Piastem Strzelce Opolskie.

Teraz Ruch to drużyna należąca do czołówki BS Leśnica 4 Ligi Opolskiej, jednak mająca zarazem dość wyraźną stratę (osiem punktów) do otwierającej podium ekipy iPrime Bogacica. Finał wojewódzkiego Pucharu Polski to teraz dla ekipy ze Zdzieszowic priorytet, ponieważ nie ma ona już choćby iluzorycznej szansy na triumf w lidze. W drodze do finałowego starcia w Kluczborku, Ruch pokonał kolejno LZS Piotrówkę (6:1), Union Ujazd (6:1), OKS Olesno (5:1), Stal Brzeg (4:1) i iPrime Bogacicę (2:0). Szczególnie w tych dwóch ostatnich spotkaniach pokazał, że nawet wyżej notowani rywale zawsze muszą się mieć w meczu z nim na baczności.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pierwszy trening kadry Michała Probierza przed EURO 2024

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska