Młyny Rothera - co się z nimi stanie?

Młyn Rothera od środka

Zespół negocjacyjny Urzędu Miasta spotkał się z prezesem Nordic Development S.A., Jonem Therkildsen w sprawie zamiany Młynów Rothera.

Przypomnijmy, że w zamierzeniach miasta jest zlokalizowanie w budynku na Wyspie Młyńskiej Interaktywnego Centrum Nauki – ośrodka edukacyjno-naukowego, który pełniłby funkcje: dydaktyczną, popularyzatorską, doświadczalną i naukową. To miałoby kosztować 250 mln zł.

W tym tygodniu opinię publiczną za pośrednictwem publikacji w bydgoskiej „Gazecie Wyborczej” obiegła wiadomość, że zarząd Nordika i miasto wciąż nie mogą dojść do porozumienia w sprawie zamiany i dopłaty. Nordic chciał więcej niż miasto proponowało.

Wczorajsze spotkanie zaowocowało złożeniem przez prezydenta Rafała Bruskiego deklaracji, że na najbliższą sesję rady miasta skieruje projekt uchwały w sprawie wyrażenia zgody na zamianę Młynów Rothera na 7 nieruchomości niezabudowanych, należących do miasta. Konieczna będzie również dopłata w gotówce.

Łączna wartość nieruchomości, dopłaty gotówkowej oraz podatku VAT związanego z zamianą, wyniesie 25 mln zł.

- Jeśli radni przyjmą uchwałę, tego samego dnia prezydent złoży właścicielowi Młynów Rothera, spółce Nordic Development, pisemną ofertę z propozycją zamiany - mówi Marta Stachowiak, rzecznik prasowy prezydenta.

(JPL)

historia w pigułce
Budowę Młynów Rothera rozpoczęto 1894 r. Od 1861 r. młynem zarządzał Die Konigliche Seehandlung Societats zu Berlin. W 1919 r. młyn przejęła gmina Bydgoszczy, a w 1921 r. Skarb Państwa Polskiego, który przekazał go w 1974 r. w dzierżawę Państwowym Zakładom Zbożowym. Pod koniec lat 90. obiekt trafił w prywatne ręce z zamiarem przebudowy na luksusowy hotel. W 2005 r. decyzją sądu zarząd przejęła bydgoska spółka Budopol, od której w 2007 r. obiekt kupił Nordic Development.