Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mogło być więcej

Redakcja
Jest kontrakt, są nowe miejsca pracy, ale mogło być jeszcze lepiej, czyli o kogo dbają Amerykanie przy umowach z Polakami?

     Pół roku temu bydgoski "Nitro-Chem" podpisał umowę na dostawę tysięcy ton trotylu dla amerykańskiej armii. Kontrakt, wart 23,6 mln dolarów, podpisano z firmą Alliant Techsystems, w obecności Janusza Zemke , wiceministra obrony narodowej i przedstawicieli koncernu Lockheed Martin - producenta samolotów F-16, które zakupiła Polska dla naszej armii.
     "Obce komponenty"
     
Dzięki tej transakcji stulecia Amerykanie zobowiązali się do tzw. offsetu, czyli dużych inwestycji w polską gospodarkę. Skorzystał na tym m.in. "Nitro-Chem", ale - jak się okazuje - kontrakt wart 23,6 mln zmniejszył się do 14,5 mln dolarów. Czytelnik zapyta: a gdzie różnica? Otóż ponad 9 milionów dolarów Amerykanie wydadzą na opłacenie własnego transportu.
     Sytuacja zirytowała nie tylko związki zawodowe działające w "Nitro-Chemie", ale także posłów z Sejmowej Komisji Obrony Narodowej. - Związkowcy mają rację - potwierdza poseł Stanisław Janas. - Przekazaliśmy zastrzeżenia ministrowi gospodarki, że w myśl umowy, tzw. "udział obcych komponentów" (czyli opłacenie amerykańskiego transportu - przyp. red.) może wynosić 15-20 procent, a nie 45 proc., jak jest w przypadku "Nitro-Chemu". Minister miał też pretensję do prezesa zakładu, że zaliczył cały offset z ubiegłego roku jako wykonany, a tak nie było.
     Nic do dodania
     
Poseł Janas dodał, że zaproszony na obrady komisji przedstawiciel Lockheeda stwierdził, iż "nie ma nic do dodania na ten temat".
     Jak dowiedzieliśmy się w "Nitro-Chemie", Amerykanie początkowo nie chcieli wliczać kosztów transportu do umowy, a później zagrozili, że jeżeli nie zostaną one zaliczone do offsetu, to wycofają się z kontraktu. I prezes Włodzimierz Borzych wyraził zgodę na tak niekorzystny zapis. Podobno nie wyłapali tego urzędnicy z Ministerstwa Gospodarki i firma - owszem - zarabia, ale mogłaby zarobić znacznie więcej.
     Na razie nie wiadomo, czy Amerykanom bardziej będzie się opłacało zapłacić karę za niezrealizowaną część offsetu, czy też zdecydują się na zwiększenie zamówień nie tylko w "Nitro-Chemie", bo podobne nieprawidłowości zdarzają się także w innych zakładach - np. w bydgoskich Wojskowych Zakładach Lotniczych nr 2, do których nie trafił dotąd ani jeden cent z offsetu.
     _Cieszy, że "Nitro-Chem" korzysta na offsecie i zatrudnił kilkudziesięciu nowych pracowników, ale decyzja o darowaniu Amerykanom ponad 9 milionów dolarów irytuje! Prezes firmy, ministerialni urzędnicy i politycy powinni dać z siebie wszystko, żeby nasza gospodarka zarobiła na tym jak najwięcej.
     **_ROMAN LAUDAŃSKI

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska