Mokre panny przy fontannie

     - Jesteśmy zadowoleni, bo jest to kawałek rzetelnej rzeźby - powiedział artysta Zbigniew Januszewki, który wraz ze studentem trzeciego roku rzeźby Jarosławem Urbańskim stworzył trzy panie na fontannę. - Wolałbym, aby ciało było pokazane od początku do końca, ale zwyciężyła grecka koncepcja mokrej szaty.
     Piaskowiec z brązem
     Jak informowaliśmy w "Gazecie", panowie po pierwszym castingu, mieli kiepskie samopoczucie, bo nie było żadnego zainteresowania uwiecznieniem pod chojnickim ratuszem. Na drugim zjawiło się 15 dziewcząt i artyści wybrali dwie - Magdę i Olę z Męcikała i Chojnic. - Dwie rzeźby przedstawiają modelki Olę i Magdę, a trzecią nazwaliśmy Magdolą, bo jest połączeniem obu dziewczyn - dodał Januszewski.
     Jak zaprojektował architekt miejski Andrzej Ciemiński - autor koncepcji przebudowy strefy śródmiejskiej, fontanna ma być klasycystyczna. Uznano, że do klasycystycznych panien z brązu nie pasuje fontanna z betonu komórkowego. - Budulcem będzie piaskowiec specjalnie zabezpieczony przed wodą - wyjaśnia burmistrz Arseniusz Finster. - Pomimo tej zmiany, PeBeRol, który wykonuje modernizację Starego Rynku, zmieści się w sześciu milionach złotych.
     Otwarcie z patronem?
     Za rzeźby płaci miasto osobno. 45 tys. zł kosztowały trzy panie z gliny i gipsu, a niebawem w przetargu okaże się, ile trzeba będzie zapłacić za odlewy. W czwartek dziełom przyglądali się członkowie zarządu miejskiego. - Podobają się i moim zdaniem są zgodne z wartościami - zapewnia burmistrz. - Planujemy otwarcie na św. Jana, czyli 24 czerwca.
     Do końca czerwca rynek ma być oddany do użytku. Data 24 czerwca jest ważna, bowiem burmistrz wraz z proboszczem bazyliki p. w. Ścięcia św. Jana Chrzciciela ks. Jackiem Dawidowskim pełną parą ruszają z kampanią o uczynienie św. Jana Chrzciciela patronem Chojnic. Jeszcze nie tak dawno tylko prawa strona Rady Miejskiej wypowiadała się pozytywnie o św. Janie jako patronie Chojnic, ale widać, że z z czasem sympatyków przybywa.