Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Może ich oświeci

(pan)
Okazuje się, że mimo zamontowania na placu AK bramownicy część kierowców TIR-ów i tak próbuje wpychać się pod wiadukt kolejowy. Dlatego konieczna jest modernizacja ostrzegawczego urządzenia.

     Nie dość, że aby wydostać się z Torunia w kierunku Łodzi lub Szczecina trzeba najpierw przebrnąć, przez wiecznie zatłoczony most Piłsudskiego, to 200 metrów dalej czai się kolejna pułapka. Wiadukt kolejowy na placu Armii Krajowej.
     Większość wielkich ciężarówek nie mieści się pod nim. Ponieważ jednak kierowcy TIR-ów często nie reagowali na znaki informujące, że powinni wybrać inną trasę (objazd ul. Kujawską) i próbowało wcisnąć się pod estakadę, dochodziło do blokady ruchu. Wystarczyło bowiem, że taki TIR zaklinował się pod wiaduktem i korki w całym mieście gotowe.
     Dlatego prawie dwa lata temu Miejski Zarząd Dróg zamontował przed estakadą tzw. bramownicę. Na wysokich słupach zamieszono, na wysokości prześwitu pod estakadą, belkę. Gdy naczepa ciężarówki uderzy o nią, dla kierowcy jest to znak ostrzegawczy, że pod wiaduktem nie przejedzie.
     Jednak część z nich nadal próbuje się przecisnąć pod estakadą. Ostatnio sztuki tej próbował dokonać kierowca cysterny z gazem. W efekcie uszkodził zawory zbiornika. To cud, mówią strażacy, że nie doszło do wybuchu.
     Wkrótce sytuacja ma się zmienić. MZD zamierza zmodernizować bramownicę. Do belki zostaną podłączone czujniki elektryczne. Gdy zmierzą one, że pojazd jest za wysoki zapalą u wjazdu ostrzegawczą latarnię.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska