Nic dziwnego; zbyt wiele w tym zagmatwanym irackim równaniu groźnych niewiadomych. Nie ma dnia bez zamachów na wysokich urzędników rządu tymczasowego. Bandyci, którzy z porywania ludzi zrobili sobie krwawy sport, bez przeszkód grasują po kraju. Właśnie do domu uciekają Filipińczycy. Giną - tak jak wczoraj w Faludży - cywile. Broń mają wszyscy i nikt jej nie zamierza oddać. Amerykanie i ich sojusznicy są uznawani za wroga nr 1. Zapewnienia przedstawicieli irackiej władzy o kontrolowaniu sytuacji, czy o rozbiciu siatki Al-Kaidy, zdają się być co najmniej przesadzone. I to jest nader delikatna ocena.
Gdyby teraz sojusznicy wycofali się z Iraku, następnego dnia rozpoczęłaby się tam rzeź.
A przecież to jak długo pozostaną pod Karbalą nasi żołnierze zależy także w ogromnym stopniu od wydarzeń poza granicami tego państwa. Choćby od wyniku wyborów w Stanach Zjednoczonych oraz od czynnika absolutnie nieprzewidywalnego: aktywności terrorystycznej międzynarodówki.
Tym sposobem tylko dwie rzeczy wiemy na pewno. Po pierwsze: kiedyś z Iraku wrócimy. Po drugie: nikt nie wie kiedy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Zadymy na urodzinach uczestniczki "Rolnika". Karetka pogotowia, gaz pieprzowy. Szok!
- Dni Gąsowskiego w "TTBZ" są policzone?! TAKĄ niespodziankę zgotowała mu produkcja!
- Maja Rutkowski ZROBIŁA TO z premedytacją, teraz się tłumaczy. Okropne, co ją spotkało
- Była pięknością ze "Złotopolskich". Dziś Gabryjelska nie przypomina siebie | ZDJĘCIA