Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na gorąco

Jan Raszeja
Z pewnym taką wesołością obserwuję SdPl Marka Borowskiego, która jest partią bez członków, za to z wieloma liderami: politykami umiarkowanymi w swej lewicowości, zaskakująco uczciwymi oraz bez pomysłu na przyszłość.

     Z pewnym taką wesołością obserwuję SdPl Marka Borowskiego, która jest partią bez członków, za to z wieloma liderami: politykami umiarkowanymi w swej lewicowości, zaskakująco uczciwymi oraz bez pomysłu na przyszłość.
     Tuż po secesji z SLD, długo robili za pannę na wydaniu odmawiając swoich wdzięków rządowi Belki (w końcu nie po to odchodzili, żeby zaraz wrócić). A gdy jednak - jakiż to był szok! - wsparli premiera, to z zastrzeżeniem, że robią to przelotnie i z łaski. Radość moja pogłębiła się, gdy jeden z czołowych socjaldemokratów poszedł w ministry, choć nie z tego powodu: wesoło mi się zrobiło gdy usłyszałem zaklęcia, że to wcale nie oznacza wchodzenia w koalicję rządzącą.
     A wczoraj, Tomasz Nałęcz zadeklarował, że jesienią raczej jego partia nie udzieli poparcia Belce, bo ten wziął sobie do gabinetu Lecha Nikolskiego, który jest od Millera oraz był przesłuchiwany na okoliczność Rywingate, gdyż to oznacza upartyjnienie państwa. A partyjnym (oczywiście nie swoim) SdPL mówi " "nie przejdą!". I tym sposobem letnio-wiosenny slalom gigant socjaldemokracji trwa.
     Belce można zarzucić sporo, ale oskarżanie go o upartyjnianie Rzeczpospolitej (i to przez byłego działacza Unii Pracy, która chapnęła niemało stanowisk za poprzedniej ekipy) jest dziwne. Tylko ostatnich kilka dni zaświadcza, że dzieje się dokładnie odwrotnie: nowy minister finansów oraz kandydat na szefa wywiadu mają z rządzącą lewicą tyle wspólnego co Nałęcz z LPR-em. To przecież dlatego SLD popłakuje po kątach, bo widzi, że premier już nie chce się z nią bawić.
     Oczywiście Nałęcz to wie, Nałęcz to widzi. Podobnie jak dobrze wie, że jeśli jego partia nie zacznie się czymś pięknie różnić od SLD, to on ślubowanie posłów następnej kadencji obejrzy w telewizji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska