Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na gorąco

Jacek Deptuła
Francuzi znów stracili okazję, by siedzieć cicho. Wczorajsze wystąpienie ministra spraw zagranicznych Michela Barniera w Rydze było kwintesencją francuskiego egoizmu. Barnier zaatakował bezpardonowo polską komisarz UE Danutę Huebner za popieranie przedsiębiorców "starej" Unii, którzy przenoszą swe firmy do tańszych krajów, np. do Polski.

     Francuzi znów stracili okazję, by siedzieć cicho. Wczorajsze wystąpienie ministra spraw zagranicznych Michela Barniera w Rydze było kwintesencją francuskiego egoizmu. Barnier zaatakował bezpardonowo polską komisarz UE Danutę Huebner za popieranie przedsiębiorców "starej" Unii, którzy przenoszą swe firmy do tańszych krajów, np. do Polski.
     Pan Barnier (wcześniej komisarz UE) jakoś nie protestował przeciw nieuczciwej konkurencji, kiedy francuskie firmy wycinały równo z trawą słabe polskie przedsiębiorstwa. Nie słychać też było protestów Paryża, gdy francuscy producenci pozbywali się chłamu i sprzedawali go w swoich hipermarketach nad Wisłą. Bo wówczas była to wolna konkurencja i liberalizacja gospodarki. Dziś, gdy rynek pracy jest kilkakrotnie tańszy w Polsce, reguły normalnego biznesu nakazują właśnie tu lokowanie fabryk. Skoro mamy wolny rynek, to pogódźmy się z jego prawami. Raz są one korzystne dla nas, kiedy indziej - dla Francji.
     Tymczasem Barnier proponuje sztuczne zatrzymanie kapitału w swoim kraju, bo jak Kali ukraść krowę, to być bardzo dobrze. Ale jak Kalemu - to jest dopiero skandal. Mam więc dla pana Barniera świetną radę: niech Francja stworzy u siebie tak konkurencyjne warunki, jak Polska. Wówczas żaden biznesmen nie przeniesie tutaj swej fabryki.
     Przecież przez wiele lat unijni przyjaciele uczyli nas, że najważniejszy jest wolny rynek.
     **

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska