Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na gorąco

Redakcja
Komentuje Jacek Deptuła

Dobrze się stało, że dwa lata temu Ewa Sowińska, polityk Ligi Polskich Rodzin, została rzecznikiem praw dziecka.

Dzięki niej coraz więcej osób zadaje sobie pytanie, co ten urząd (kosztujący 5 mln zł rocznie) właściwie robi? Przejrzałem internetowe strony RPD i uczciwie mogę powiedzieć, na czym polega praca rzecznika. W lwiej części - na apelowaniu: żeby było lepiej, żeby było więcej pieniędzy i żeby było humanitarnie.

Od 2000 roku, kiedy to powołano urząd RPD, Ewa Sowińska jest bez wątpienia najaktywniejszym rzecznikiem. Najpierw zasłynęła pomysłem rejestracji par żyjących na kocią łapę, których obowiązkiem byłoby również wyrejestrowanie się po zakończeniu związku. Później zaapelowała, by przy każdej uczelni wyższej powstały żłobki i przedszkola, bo młode mamy, które się uczą, najlepiej przekazują dzieciom swój potencjał intelektualny. Dalej - zaapelowała, aby dorośli nie pili alkoholu w Dniu Dziecka. Zamierzała zorganizować też konsultacje na temat orientacji seksualnej Teletubisiów, dzięki czemu otrzymała tytuł II Wice-Idioty Roku dziennika "Washington Post". Później zaleciła ciężarnym kobietom, by nie oglądały horrorów oraz nie chodziły na dyskoteki, bo to szkodzi. Kolejnym pomysłem rzecznika był apel o karanie rodziców dających dzieciom klapsy oraz ustanowienie własnych medali, głównie dla zaprzyjaźnionych dobrodziejów.

A wczoraj, na falach Radia Maryja, w świat poszła informacja Ewy Sowińskiej, że jest ona nieustannie śledzona przez jakichś tajniaków. Agenci na dodatek ciągle fotografują tę atrakcyjną kobietę i nie wiadomo, co robią ze zdjęciami...
Jeśli Sejm szybko nie odwoła Ewy Sowińskiej, ona może straszyć jeszcze przez trzy lata!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska