Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na gorąco

Redakcja
Komentuje Maja Erdmann

Prawdziwa cnota: Krytyk się nie boi - chyba że jest lekarzem. Okazało się bowiem, że lekarze nie mogli się nawzajem krytykować! Jedyna bezkarna forma krytyki to między sobą, po cichu, byleby się pacjenci nie dowiedzieli, że na przykład doktor X paprze operacje, a docent Y nie odróżnia zapalenia wyrostka od kolki jelitowej. Nikt, komu praca droga, się przecież nie wychyli i nie zacznie pluć w swoje gniazdo; opowiadać o błędach lekarskich kolegów, podważać ich umiejętności zawodowych, nic przeciwko środowisku, gdy pacjent pójdzie na wojnę z innymi lekarzami do sądu.

Medycy mieli bowiem zapisane w kodeksie etycznym, że mogą krytykować kolegów, ale tylko ze szczególną ostrożnością. Teraz TK orzekł, że ostrożni być nie muszą. Ciekawe czy z tego prawa "braku ostrożności" skorzystają pacjenci? Czy tzw. środowisko medyczne zezwoli lekarzom z czystym sumieniem pochylać się nad losem pokrzywdzonych pacjentów? Czy któryś z medyków wreszcie powie choremu: - Tak drogi panie, mój kolega popełnił błąd i będę pana wspierał w trakcie procesu, bo stała się panu krzywda? A może sam złoży doniesienie do izby lekarskiej na kolegę? Hmmm... Śmiem wątpić. Zbyt mocno zakorzeniło się przekonanie, że lekarz lekarzowi oka nie wykole. Bo jak inaczej tłumaczyć na przykład fakt, że do sądów lekarskich w regionie trafiły cztery sprawy dotyczące lekarzy, którzy usiłowali leczyć po pijaku, a żaden z nich nie dostał nagany, ani nie pozbawiono ich prawa wykonywania zawodu? O tym, że są pijani informowali policję pacjenci, nie koledzy, którzy to wszystko widzieli. Koledzy bowiem patrzą sobie na ręce i po koleżeńsku kryć mogą, chyba że serca mają czyste i pokłady naiwności na poziomie przedszkolaka - wtedy mogą nie być ostrożni, ale... na własną rękę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska