Miesiącami związkowcy z Poczty Polskiej grozili strajkiem. Grozili i krzyczeli: "Chcemy więcej zarabiać!" Miesiącami dyrekcja firmy rozkładała ręce i mówiła, że na większe podwyżki jej nie stać, a potem... dawała pracownikom więcej pieniędzy. I niby miało być już dobrze. Związki dostały w końcu podwyżki, a szefowie poczty odetchnęli z ulgą, że strajku nie będzie. Odetchnęli, ale na krótko, bo niektóre z kilkudziesięciu działających na poczcie związków, nadal są niezadowolone. Tym razem z powodu terminu wprowadzenia podwyżek. Bo niby dlaczego mają dostać wyższe pensje dopiero w sierpniu, skoro woleliby zarabiać więcej już od stycznia?
Niezadowoleni pocztowcy zastrajkowali, licząc zapewne że mogą tylko zyskać. Jednak mogą też stracić, i to sporo. Protest to bowiem nie tylko zdenerwowani szefowie, ale również - a może nawet i jeszcze bardziej - rozeźleni klienci. To oni nie mogą wysłać listu lub zniecierpliwieni czekają na ważną paczkę. To oni też zastanawiają się jak obyć się bez poczty i skorzystać z usług konkurencji, która nie śpi.
Emeryci i renciści też nie zaspali. Wielu z nich nie chciało dłużej czekać na listonoszy z pieniędzmi i założyło konta w bankach.
Związkowcy chcą strajkować do czasu pozytywnego - dla nich - zakończenia rozmów z kierownictwem poczty. Tylko, jeśli strajk potrwa długo, to w końcu mogą nie mieć o czym rozmawiać. Co się stanie, jeżeli poczta straci wielu klientów? Skąd wziąć pieniądze na wyrównanie strat i na podwyżki?Obawiam się, że strajk na poczcie najbardziej uderzy w pocztowców.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Bieniuk w PRZEŚWITUJĄCYCH spodniach na ściance. Tak wystroić mogła się tylko ona
- 19-letnia Emilia Dankwa odsłania brzuch i wygina śmiało ciało w cekinach i szpilkach
- Andrzej z "Sanatorium miłości" mieszka w DPS. Nie zgadniecie, kto chce mu pomóc
- Marcin Miller chudnie w zastraszającym tempie. Lider Boysów to teraz niezłe ciacho!