Na pasaż poczekamy...

     Nowy pasaż handlowy przy al. 23 Stycznia miał powstać w 6 tygodni, za półtora miliona złotych, które wykonawca otrzymałby po zakończeniu budowy. Musiałby zatem sam wyłożyć pieniądze na tę inwestycję, a zapłatę otrzymałby w terminie do 30 dni po jej zakończeniu.
     Prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Nieruchomościami Przemysław Kaleta w czerwcu był pełen optymizmu. Mówił o tej inwestycji jako bardzo atrakcyjnej dla wykonawców. Aż 10 firm wzięło specyfikację budowy pasażu, w tym 4 z Grudziądza, jedna z Rzeszowa i jedna spod Szczecina! Przedsiębiorstwa niemal się biły o tę budowę.
     Termin składania ofert upłynął 20 lipca o godz. 10.30. Komisja przetargowa przeżyła konsternację. Nie otworzyła kopert, bowiem żadna oferta nie wpłynęła. Zdziwienie wzbudził zwłaszcza fakt, że budową pasażu nie zainteresowała się także żadna firma grudziądzka, a ta niemała przecież inwestycja dałaby pracę wielu osobom.
     Jak informuje prezes Kaleta, postępowanie przetargowe zostało unieważnione i w tym tygodniu MPGN spółka z o.o. ogłosi nowy przetarg na budowę placu parkingowego zadaszonego z docelową funkcją pasażu handlowego (tak brzmi pełna nazwa zadania). Już dziś wiadomo, że termin oddania do użytku nowoczesnego targowiska - najpóźniej 1 października tego roku - jest nierealny.