Na stacjach tankowanie z kółka, kwadratu i rombu. I wszystko jasne

Na stacjach paliw w całej Unii Europejskiej obowiązują nowe oznaczenia rodzajów paliw. Kierowca się nie pomyli, bo stare też są. Większy problem może być za granicą, gdzie zobaczymy więcej nowych oznakowań.

- Tankuję swoją skodę i nie mam żadnego problemu z rozpoznaniem rodzaju paliwa - stwierdza na jednej z bydgoskich stacji Andrzej Lewandowski. - Wszystko jest po staremu, a te nowe oznaczenia... No tak, są, ale dopiero pan mi je pokazał - zwraca się do reportera "Pomorskiej". - Są pod tymi starymi, mniejsze, więc nie rzucają się tak w oczy. Ale problemu nie ma.

Nowe oznaczenie paliw na polskich stacjach i wszystkich w krajach Unii Europejskiej wynika z dyrektywy w sprawie rozwoju paliw alternatywnych, która właśnie weszła w życie. Dzięki temu, jak wyjaśniają urzędnicy europejscy, kierowca w Polsce, Rumunii, Niemczech czy Francji wie co wlać do baku.

Czy tak jest rzeczywiście, skoro oznaczenia są całkowicie nowe i przykładowo dla benzyny sprowadzają się do wpisanych w okrąg kodów E5, E10 i E85?