Na 16 wydziałach w szranki stanie 23 kandydatów na dziekanów. Najbardziej zacięta walka szykuje się na Wydziale Filozofii i Nauk społecznych, gdzie o funkcje będą starać się aż trzy osoby – profesorowie Tomasz Jarmużek, Marek Jeziński i Krzysztof Pietrowicz. Tu zatem prawdopodobieństwo drugiej tury (w innym terminie) jest największe.
Tłumu kandydatów nie było
Wybór będą mieli również elektorzy z Wydziału Chemii, na którym konkurują ze sobą prof. Urszula Kiełkowska i prof. Jacek Ścianowski, Farmacji ( prof. Marek Foksiński i prof. Bogumiła Kupcewicz), Wydziału Lekarskiego ( prof. Iwona Sadowska-Krawczenko i prof. Zbigniew Włodarczyk) oraz Wydziału Nauk o Polityce i Bezpieczeństwie, na którym zetrą się prof. Arkadiusz Czwołek oraz prof. Bartłomiej Michalak. Po dwóch kandydatów zarejestrowano na Wydziale Prawa i Administracji (prof. Wojciech Morawski i prof. Maciej Serowaniec), a także na Wydziale Sztuk Pięknych (prof. Filip Pręgowski i prof. Jacek Tylicki).
Tylko do jednej kandydatury odnieść będą się mogli pracownicy Wydziału Fizyki, Astronomii i Informatyki Stosowanej (prof. Winicjusz Drozdowski), Wydziału Humanistycznego (prof. Violetta Wróblewska), wydziału Wydział Matematyki i Informatyki (prof. Grzegorz Bobiński) oraz Wydziału Nauk Biologicznych i Weterynaryjnych (prof. Justyna Rogalska). Wyboru nie będą mieli również elektorzy z Wydziału Nauk Ekonomicznych i Zarządzania (prof. Marlena Ciechan-Kujawa), Wydziału Nauk Historycznych (prof. Waldemar Rozynkowski), Wydziału Nauk o Zdrowiu (prof. Paweł Zalewski). Tylko jeden kandydat ubiega się również o funkcję dziekana na Wydziale Nauk o Ziemi i Gospodarki Przestrzennej (prof. Marcin Świtoniak) oraz dziekana najmniejszego z wydziałów - Teologicznego (ks. prof. Dariusz Kotecki).
Dziękan słabszy niż kiedyś
Wbrew pozorom, na wydziałach z pojedynczymi kandydaturami wybór wcale nie jest rozstrzygnięty, ponieważ potencjalny dziekan musi uzyskać 50-procentowe poparcie wszystkich głosujących. A w przypadku wyboru dziekanów głos oddają nie tylko pracownicy naukowi, ale również administracja, pracownicy techniczni oraz studenci z grona elektorów. Zatem na wyborze zaważyć mogą nie tylko osiągnięcia naukowe i zdolności organizacyjne, ale również tzw. „kompetencje” miękkie.
Dzisiejsi kandydaci na dziekanów nie mogą już liczyć na uprawnienia, które posiadali niegdysiejsi dziekani. Za sprawą reformy Jarosława Gowina, która weszła w życie w 2017 roku, obecnie dziekan jest głównie przedłużeniem władzy rektora i zobowiązany jest realizować jego politykę. Reforma Gowina sprawiła, że rektor posiada niemal absolutną władze na uczelni. Do kompetencji dziekana należy przewodniczenie radzie wydziału, wnioskowanie o ocenę nauczyciela akademickiego i powoływanie komisji rekrutacyjnych. Dziekan to również funkcja istotna dla studentów, ponieważ wyraża również zgodę na przeniesienie studenta z innej uczelni, decyduje o przyznawaniu studentom pomocy materialnej oraz podejmuje decyzje w sprawie skreślenia z listy studentów.
W czerwcu i we wrześniu kolejne wybory
Zdecydowana większość kandydatów ogłosiła już swoje programy wyborcze, a niektórzy przedstawili również nazwiska kandydatów na prodziekanów.
Głosowania elektorów odbędą się w dniach 15-17 maja. Wyniki zostaną oficjalne podane 24 maja, a powołanie dziekanów i prodziekanów przez rektora-elekta odbędzie się 1 sierpnia. Jeszcze w czerwcu odbędą się na UMK kolejne wybory – do rad dyscyplin naukowych. Z kolei od września do grudnia wybrana musi zostać nowa Rada Uniwersytetu.
POLITYCY jako dzieci
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?