Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na Wodnej do wiadra

RENATA KUDEŁ
Czy w przyszłym roku, jak obiecuje  burmistrz, ulice Rzeczna, Wodna i przeległe  zostaną skanalizowane?
Czy w przyszłym roku, jak obiecuje burmistrz, ulice Rzeczna, Wodna i przeległe zostaną skanalizowane? Fot. RENATA KUDEŁ
Domy przy ul. Rzecznej i Wodnej w Lipnie nie są skanalizowane. Żyjemy jak za króla Ćwieczka - alarmują mieszkańcy.

Plac Dekerta. Stoi tu - to informacja do wiadomości Czytelników "Gazety Pomorskiej" mieszkających poza Lipnem - ratusz. Stąd też, w kierunku rzeki Mień, prowadzą ulice, w tym między innymi Rzeczna i Wodna. Obie widać z gabinetu Janusza Dobrosia. Mieszkańcy tych ulic proszą o interwencję "Pomorskiej" w sprawie braku kanalizacji.

- Mamy dwudziesty pierwszy wiek, a my nie możemy zainstalować w domach _normalnych, ludzkich toalet - _Wylewamy zawartość wiader do studzienek kanalizacyjnych na ulicy - skarży się nasz Czytelnik. Na Rzecznej i Wiślanej, w budynkach z których zdecydowana większość to stara substancja budowlana, mieszka kilkanaście rodzin.

Niechętnie oficjalnie rozmawiają o swoich sprawach, bo nie wierzą w czyjąkolwiek interwencję. Nikt nie decyduje się na ujawnienie twarzy czy nazwiska. - Niech pani wystarczy to, że ktoś w naszym imieniu zadzwonił do redakcji - mówi lip-nowianka. Rzeczywiście nie mają się czym pochwalić - odór na ulicy jest jednoznaczny. Jesteśmy oburzeni taką sytuacją, bo tyle się mówi o rozwoju miasta, o rewitalizacji, a my od lat żyjemy jak za króla Ćwieczka - twierdzą mieszkańcy. Czy w końcu ktoś pomyśli o tym, że tak dłużej nie można?

- Oczywiście, znam problem - mówi Janusz Dobroś, burmistrz Lipna, gdy dowiaduje się o sygnałach Czytelników z tych okolic. - Brak kanalizacji to sytuacja, którą zastałem, obejmując urząd. Sam interweniowałem w tej kwestii jeszcze u poprzednich władz. To nie oznacza, że sytuacja jest beznadziejna.

Jak twierdzi burmistrz Janusz Dobroś, w przyszłym roku nastąpi skanalizowanie terenu i podłączenie do sieci kanalizacjacyjnej zabudowań z ulic Rzecznej i Wodnej.

- _To niedopuszczalne _aby w tych czasach ludzie funkcjonowali bez podstawowych warunków sanitarno-higienicznych - mówi Dorota Łańc-ucka, radna Platformy Obywatelskiej w Lipnie. Jej zdaniem, skoro na przykład powołuje się spółki, które potem trzeba dofinansowywać, albo wydaje pieniądze na inne, mniej istotne przedsięwzięcia, nie może zabraknąć funduszy na tak ważną inwestycję, jak skanalizowanie centrum miasta.


Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska