17 grudnia 2012 roku. Tuż przed północą pracownik obsługujący miejski monitoring widzi trzech mężczyzn idących w pobliżu pomnika Rejewskiego. Nagle jeden z nich zaczyna kopać nogą w pomnik odrywając notatnik kryptologa. Wszyscy zostają ujęty przez patrol policji.
3 kwietnia. Pracownicy miejskiego monitoringu widzą parę, która podchodzi do pomnika Mariana Rejewskiego. Kobieta bez wahania kopniakiem wyrywa mu z ręki notatnik, a następnie chowa go do torebki. Wspólnie z mężczyzną próbuje się oddalić, ale zostają złapani.
19 kwietnia ok. godz. 21.57 pracownik monitoringu miejskiego zwraca uwagę na czterech chłopaków kręcących się przy figurze Rejewskiego. W pewnym momencie podchodzą do postaci Rejewskiego, wyrywają pióro i zabierają je ze sobą. Sprawcy zostają ujęci.
Przeczytaj także:Wandale znowu zainteresowali się Rejewskim. I znów pomógł monitoring [wideo]
27 kwietnia około godz. 12.35 pracownik straży miejskiej obsługujący monitoring miejski widzi mężczyznę, który wycina kwiaty rosnące na klombie w pobliżu pomnika Rejewskiego. Strażnicy zatrzymują na gorącym uczynku 65-letniego mężczyznę niszczącego klomb. Jak się okazało, zdążył on już wyciąć 20 tulipanów.
Odsłonięty w 2005 roku pomnik Mariana Rejewskiego, pogromcy Enigmy, to najczęściej niszczona rzeźba w Bydgoszczy. Kryptolog już kilka razy stracił notatnik, z którym siedzi na ławeczce, łupem padło też pióro, które trzyma w ręce.
- Chcemy porozmawiać z autorem rzeźby Michałem Kubiakiem, by pomnik doprowadzić do takiego stanu jak na początku - mówi Anna Strzelczyk-Frydrych, p.o. rzecznika prezydenta miasta. - Na szczęście wszystkich sprawców dewastowania rzeźby udaje się złapać, w czym bardzo pomaga nam monitoring. Apelujemy też do bydgoszczan, by każdy taki przypadek od razu zgłaszali policji czy straży miejskiej - dodaje Strzelczyk-Frydrych.
Czytaj e-wydanie »