- Nie słyszeliśmy o żadnej interdyscyplinarnej współpracy kół naukowych z Bydgoszczy i Torunia. Na liście 10 najbardziej obleganych kierunków UMK pierwsze siedem to kierunki bydgoskie. Uniwersytet to przede wszystkim studenci, a oni zostali w tej dyskusji pominięci. O zdanie studentów nie zapytał ani rektor UMK, ani prorektor ds. CM, ani prezydent miasta. Studentów wyłączono absolutnie z tego dialogu. Tak naprawdę o tym, co się dzieje, dowiadujemy się śledząc media.