Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Najgorszy był brud

Beata Korzeniewska
Dzieci wypoczywające w Donovaly na Słowacji całe i zdrowe są już w swoich domach. Część rodziców domaga się zwrotu kosztów obozu.

     W środowym artykule pt. "Obóz przetrwania", opisaliśmy skandaliczne warunki w ośrodku wypoczynkowym, w którym przebywały dzieci z regionu. Wakacje organizowało biuro "OK! Tours" z Torunia. Część rodziców, po telefonach od dzieci, zdecydowała się wcześniej zabrać je z ośrodka. Pozostałe wróciły wczoraj nad ranem. Na swe pociechy rodzice w Bydgoszczy czekali od godz. 4.00. - Odbieraliśmy starszą córkę, po młodszą zmuszeni byliśmy pojechać kilka dni temu - denerwowała się Joanna Witkowska. - Na szczęście, ten rozklekotany ikarus jakoś dojechał.
     Fuj!
     
Paulinka mówi, że obozu długo nie zapomni - Koleżanki wspaniałe, ale reszta.. hmm...- opowiada dziewczynka. - Starszym się podobało, bo robili co chcieli. Warunki nie były najlepsze: wybite okna, zbite klosze, zwisające kawałki szkła, rozwalone meble... Jedzenie też niedobre.
     - Było tak sobie - mówi 12-latka z Czerska, uczestniczka obozu. - Najgorszy był brud - pierzyny, pościel.. fuj! Trochę się brzydziłyśmy. Panie były miłe, niektóre wycieczki też fajne.
     Dzieci nie kryją, że był alkohol. - Pani krzyczała na chłopców, żeby nie pili, ale oni nie słuchali - relacjonuje Natalka.
     Nikt nie kontroluje
     
Po środowej publikacji Urząd Wojewódzki natychmiast zarządził w biurze kontrolę. - Sprawdziliśmy wyłącznie dokumentację i nie stwierdziliśmy nieprawidłowości - mówi Jadwiga Lewandowska, szefowa Wydziału Regionalnego Kujawsko-Pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego. - Rodzice złożyli skargę na organizatora. Niestety, na miejscu nie byliśmy, bo nie mamy takich możliwości.
     Całe szczęście, że wszystko zobaczyć można na filmie, nagranym przez państwa Witkowskich. - Dla nas to bardzo ważny sygnał, bo ta sytuacja odsłoniła lukę prawną. Rzeczywiście obozów zagranicznych nikt nie kontroluje - dodaje dyr. Lewandowska.
     Okazuje się, że to nie pierwsza skarga na biuro w tym sezonie. - Podobna sytuacja jest w ośrodku w Łebie - usłyszeliśmy w Urzędzie Wojewódzkim. - Rodzice też skarżą się na warunki. Właśnie odbywa się tam kontrola.
     Oddadzą pieniądze?
     
Tymczasem do biura "OK!Tours" w Toruniu wpłynęła reklamacja. - Domagamy się zwrotu kosztów obozu oraz strat poniesionych z konieczności wcześniejszego zabrania dziecka - mówi Witkowska. - Wiem, że inni rodzice postąpią podobnie. __

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska