Najtańszy jest uczeń ogólniaka, a najdroższy - ten z zawodówki

W Zespole Szkół Drzewnych przy ul. Toruńskiej jest kilkanaście pracowni. W tym stolarskie, kucharska, fryzjerska, fotograficzne. Pracownie są różne, ale jednakowo dobrze wyposażone. Dyrekcja ciągle inwestuje w kolejne sprzęty.

- Dzisiaj ogłaszam przetarg na zakup maszyny CNC sterowanej numerycznie do obróbki drewna - mówi Ilona Chilicka, dyrektor ZSD. - Maszyna będzie kosztowała około 300 tysięcy złotych. To i tak nie jest najwyższa półka cenowa.

Koszt kształcenia

Biorąc pod uwagę wszystkie typy szkół, miasto przeznacza najwięcej pieniędzy właśnie na kształcenie młodzieży z techników i zasadniczych zawodówek.

Ratusz obliczył roczny koszt kształcenia uczniów według  poszczególnych typów szkół.  Najtańsi w utrzymaniu są uczniowie z liceów ogólnokształcących. To - rocznie, w przeliczeniu na jednego - 7,3 tysiąca złotych. Dalej są dzieci z podstawówki (prawie 8,2 tys. zł), a potem - gimnazjaliści (8,5 tys. zł). Na każdego ucznia technikum i zasadniczej szkoły zawodowej miasto przeznacza niecałe 8,6 tys. zł.

Mniejsze są droższe

- Koszty ponoszone na  utrzymanie szkół są uzależnione  od wielu czynników, przede wszystkim od typu placówki oraz  liczby uczniów - zaznacza Jadwiga Zagert, wicedyrektor Wydziału Edukacji i Sportu w Urzędzie Miasta.- Mniejsze szkoły zawsze jednak generują wyższe koszty, w przeliczeniu na ucznia.

Zagert dodaje: - Wydatki uwzględniają także m.in. wysokie koszty funkcjonowania basenów przyszkolnych, hal sportowych czy prowadzenia klas sportowych. Największy udział w strukturze kosztów stanowią pensje wraz z pochodnymi. Te stanowią około 85 procent.

8.181 złotych rocznie miasto przeznacza na każdego ucznia szkoły podstawowej w Bydgoszczy

7.303 złotych: to miejska stawka dotycząca ucznia z ogólniaka w Bydgoszczy

8.521 złotych: tyle ratusz w Bydgoszczy wydaje na jednego gimnazjalistę

8.561 złotych: to koszt dotyczący ucznia z technikum albo zasadniczej szkoły zawodowej

Katarzyna Piojda