Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Narkotyki w Bydgoszczy. Czy są problemem w naszym mieście?

MM Bydgoszcz
MM Bydgoszcz
sxc
W tym roku w Bydgoszczy za posiadanie narkotyków zatrzymano już 365 osób. Czy są problemem w naszym mieście?

Rok temu zatrzymanych za narkotyki było w sumie 493. 28 z nich miało przy sobie znaczne ilości nielegalnych substancji – grozi za to nawet 8 lat więzienia. Pozostałe 465 miało przy sobie nieduże ilości narkotyków. Karą za to mogą być maksymalnie 3 lata pozbawienia wolności.

W tym roku za posiadanie nieznacznych ilości odpowie 357 osób. Policja zatrzymała też 8, które dysponowały ilościami znacznymi.

- W znacznej części, osoby posiadające nielegalne substancje zostają zatrzymane na podstawie inf. zbieranych przez kryminalnych – tłumaczy Maciej Daszkiewicz z Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy.
- Zdarzają się też zwykłe wpadki. Czasem grupa młodych ludzi jest legitymowana za picie piwa na skwerku i któremuś z nich nagle z kieszeni wypada lufka. Funkcjonariusze znajdują też narkotyki podczas przeszukiwania mieszkania podejrzanego – dodaje.


Czytaj też:Biegają po dachach kamienic


Często słyszy się opinie, że policja nie powinna „uganiać się” za osobami, które mają ochotę czasem zapalić marihuanę, a zamiast tego zająć się „grubymi rybami” narkobiznesu.

- Prowadzimy działania w sprawie wszystkich, którzy łamią prawo. Co do odczuć społecznych – bywają one różne. Bardzo wiele osób bardziej ucieszy informacja, że złapaliśmy złodzieja, który wykradał im konfitury z piwnicy, niż pojmanie narkotykowego bossa – odpowiada Maciej Daszkiewicz.

Jak mówi, trudno jest dokładnie określić rozmiary problemu narkotyków w Bydgoszczy.
- Nasze statystyki odnośnie tego rodzaju przestępczości zależą w dużej mierze od aktywności policjantów – tłumaczy.

Czy marihuana jest szkodliwa?

- Oczywiście, że jest szkodliwa. Chociaż są różne mity na jej temat – twierdzi Robert Rejniak z Polskiego Towarzystwa Zapobiegania Narkomanii. - Mówi się np, że jest „darem natury”. Po pierwsze większość narkotyków to „dar natury” – narkotyki syntetyczne to margines. Po drugie – marihuana nie jest czysta, jak za hipisowskich czasów. Obecnie modyfikuje się ją genetycznie, żeby uzależniała – wyjaśnia.

Zdaniem Roberta Rejniaka marihuana zabija, ale nie pośrednio, powoli. Z czasem wywołuje syndrom „amotywacyjny”. Polega on na tym, że stopniowo zaniedbujemy kolejne istotne aspekty naszego życia, takie jak np. edukacja, sport, hobby. Pojawiają się też zaburzenia schizopodobne.

- Prawda jest taka, że marihuana ( zwłaszcza w przypadku osób, które zaczęły ją palić w młodym wieku) „produkuje” przyszłych podopiecznych pomocy społecznej, a czasem zakładów poprawczych, karnych itp.

Zdaniem Rejniaka, część osób może sięgać po marihuanę, bo jest ona obecnie bardzo modna.
- Lans na marihuanę trwa niestety bez przerwy. Podkreśla się, że są kraje, w których ten narkotyk jest legalny, w wielu komediach i piosenkach przedstawiany jest jako niegroźny, odprężający środek, który podnosi naszą atrakcyjność i poczucie humoru – zauważa.

O komentarz w sprawie poprosiliśmy również Tomasza Mokosa, sekretarza Federacji Młodych Socjalistów Bydgoszcz.
- Jesteśmy za legalizacją pewnych ilości marihuany, używanej w celach leczniczych, jako środek przeciwbólowych. SLD złożyło projekt ustawy dopuszczającej taką możliwość.
Co do liberalizacji ustawy antynarkotykowej, niekoniecznie ją popieramy, ale na pewno warto o niej dyskutować. Być może na większe zmiany jest jeszcze za wcześnie. Wynika to ze stosunku do narkotyków, zakorzenionego w naszej kulturze – odpowiada.

- Uważam też, że osoby uzależnione nie powinny być spychane na margines. Należy skupić się na pomaganiu im, a nie karaniu. Priorytetem dla organów ścigania powinny być źródła dystrybucji narkotyków – dodaje Tomasz Mokos.


Czytaj też:Białorusini wyrzuceni z imprezy




od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto