Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bydgoscy strzelcy na medal

Redakcja
Łukasz Dudziak
Okres wakacyjny to czas odpoczynku, lecz nie dla strzelców z bydgoskiej Zawiszy. Sportowcy, pomimo upałów, dzień w dzień meldują się na treningach, gdyż pod koniec sierpnia czekają ich kolejne zawody.

Podczas gdy większość z nas udaje się na długo wyczekiwane urlopy, strzelnica bydgoskiego Zawiszy rozbrzmiewa od strzałów. Trenujący zawodnicy koncentrują się na oddalonej o 50 metrów tarczy, lecz ich celem nie jest przysłowiowa „dycha”, lecz sam środek tarczy, wart 10.9 punkta. Najbliższe zawody odbędą się już za 10 dni w Belgradzie, gdzie klub znad Brdy reprezentować będzie Joanna Nowakowska-Dzimińska i Daniel Czerwiński. Pozostałych strzelców sprawdziany umiejętności czekają w drugiej połowie sierpnia.

Strzelectwo sportowe jest stosunkowo mało popularne, jednak strzelcy Zawiszy mają się czym pochwalić. Z ostatnich Mistrzostw Polski we Wrocławiu Joanna Nowakowska-Dzimińska przywiozła złoty medal, natomiast srebrny krążek ustrzelił Daniel Czerwiński. Równie dobrze spisała się reprezentacja drużynowa, w składzie: Rafał Łukaszyk, Bartosz Skorupa i Bartosz Jasiecki, która zajęła drugie miejsce. Ostatni z nich przygotowuje się aktualnie do Uniwersjady w chińskiej miejscowości Shenzhen, gdzie oprócz barw klubowych reprezentować będzie Uniwersytet Kazimierza Wielkiego.


Czytaj też: Friday Faces zagrają na Starym Rynku


O sytuacji w bydgoskim strzelectwie opowiada jeden z trenerów, Ireneusz Stachowski: -Strzelectwo sportowe to sport niszowy i zwykle pomijany. Chętnych do wyczynowego uprawiania sportu brakuje, nie tylko w naszej dyscyplinie. Młodzież trzeba namawiać, a czasami wręcz zmuszać do regularnych treningów. Dzięki dobrym wynikom otrzymujemy spore wsparcie ze strony władz miasta, jednak zobligowani jesteśmy do sumiennej pracy. Ze swoich podopiecznych jestem oczywiście zadowolony. Gdyby tak nie było, już dawno bym się z nimi pożegnał - dodaje z uśmiechem. - Bycie strzelcem wiąże się z dużym poświęceniem. Na treningach, trwających od 2 do 3 godzin, pojawiam się zwykle pięć razy w tygodniu, bez względu na porę roku - opowiada jeden z bardziej obiecujących zawodników bydgoskiej sekcji strzeleckiej, Bartosz Jasiecki.

- W upalne dni najbardziej doskwiera nam strój, który w tej dyscyplinie jest dość niewygodny. Dodatkowo, aby jak najlepiej zaprezentować się na zawodach, musimy dbać o kondycję zarówno fizyczną, jak i psychiczną. Odpowiednia koncentracja to klucz do sukcesu – tłumaczy. Strzelcom z Zawiszy nie pozostaje nic innego jak życzyć cierpliwości i dalszych sukcesów. Patrząc na zapał i determinację zawodników można być pewnym, że kolejne medale już niedługo zaszczycą klubową gablotę.



emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto