Lech Wałęsa podkreślił, że obecnie żyjemy w wolnej Polsce, kraju demokratycznym i niepodległym. Jak się wyraził "dawnym oprawcom przebaczyliśmy i wspólnie rozpoczęliśmy budowę przyszłości Ojczyzny". "Jednak nasiona zła, rzucane przez lata komunistycznego ucisku, wciąż kiełkują i rozkwitają w medialnym szumie" - zaznaczył. Napisał, że uczciwi ludzie nadal muszą publicznie udowadniać, iż byli i są ofiarami służb bezpieczeństwa.
Lech Wałęsa napisał, że nie chce rewanżu i nie żąda odszkodowań. "Chcę jednak Prawdy. Historycznej, ludzkiej i politycznej. Prawdy, która na zawsze utnie wszelkie chore teorie spiskowe i nikczemne szkalowanie niewinnych" - oświadczył.
Dlatego publicznie wzywa "ówczesnych decydentów, zleceniodawców i sprawców fałszerstw, z panem generałem Wojciechem Jaruzelskim na czele" do ujawnienia prawdy. Gen. Jaruzelski zaproponował powołanie specjalnej komisji badającej mechanizmy walki z opozycją w czasach PRL. Jaruzelski zadeklarował, że odda się do dyspozycji takiej komisji.
- Ci, którzy byli bezpośrednimi uczestnikami wydarzeń w latach 80., mających wpływ nie tylko na ówczesną rzeczywistość, ale także na dzień dzisiejszy, powinni powiedzieć prawdę. Ta prawda wraz z nimi może bezpowrotnie odejść - stwierdził marszałek Sejmu Włodzimierz Cimoszewicz .
Tymczasem ofiary pacyfikacji kopalni "Wujek", które niedawno opublikowały apel o pojednanie narodowe, chcą się spotkać z generałem Jaruzelskim. Z propozycją spotkania wyszedł kilka dni temu generał.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?