Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie bójta się strażaków i wójta

Adrianna Ośmiałowska
Andrzej Szkopański, kandydat Polskiego Stronnictwa Ludowego na wójta w gminie Rypin skarży się, że w niektórych sołectwach nie może zorganizować spotkań i festynów wyborczych. Jego zdaniem, dzieje się to za sprawą lojalności wobec urzędującego wójta.

- Nie chciałem nic za darmo - mówi Szkopański. - Wiem, że za wynajęcie remizy Ochotniczej Straży Pożarnej w Kowalkach płaci się 50 zł, a w Rypałkach 100 zł. Ale i tu, i tu mi odmówiono. Choć nikt mi wprost nie powiedział, że wójt Potwardowski zabronił.

Zegar kampanii wyborczej tyka. Każdemu z kandydatów zależy na tym, by przekonać do siebie jak najszersze grono głosujących. Każdy chce przedstawić swoją wizję rozwoju gminy. I powinien mieć taką możliwość, by ludzie mogli zapoznać się ze wszystkimi opcjami, by potem wybrać najwłaściwszą dla siebie.

Prezes OSP w Kowalkach Jędrzej Zimnicki o żadnych zakazach wynajmowania sali nie wie. U niego Andrzej Szkopański nie był. To się zgadza, bo powiedział "Pomorskiej", że rozmawiał z jednym ze strażaków i otrzymał odpowiedź odmowną.

- Remizę na spotkanie przedwyborcze mogę udostępnić, bo to służy społeczeństwu - deklaruje Zimnicki. - Co do festynu, to zabawę trzeba było zaplanować wcześniej, bo mamy duże obłożenie. W najbliższym czasie będzie impreza Koła Gospodyń Wiejskich i OSP, później połowinki młodzieży. Wątpię czy przed wyborami znajdzie się wolny termin.

W Rypałkach kandydat na wójta też nie rozmawiał z prezesem OSP Markiem Pankowskim, a innym z ochotników, który miał go odesłać do pani sołtys.

- Pojechałem do niej w niedzielę i dowiedziałem się, że sali mi nie wynajmie. Mówiła o tym, że wójt Potwardowski pomógł jej dziecku, kiedy chorowało. Wcześniej rozmawiałem z ludźmi przy sklepie w tej wsi i wszyscy byli zainteresowani spotkaniem ze mną oraz zabawą, bo długo nic się nie działo - relacjonuje Szkopański.

Sołtys wsi Rypałki Barbara Paczkowska jest oburzona przywoływaniem choroby syna. Mówi, że w trudnej sytuacji pomogły jej różne instytucje, nie tylko wójt. I dodaje:

- Każde sołectwo dostało w wakacje od gminy po 600 zł na zabawy - mówi pani sołtys. - Pan Szkopański do mnie przyszedł, powiedział, że chce salę wypożyczyć. O zapłacie nic nie wspomniał. Miejscowi strażacy podjęli decyzję, że do wyborów żadnych festynów nie będzie. Dla nikogo. A potem niech kto chce baluje i trzy dni.

Co do organizacji spotkania wyborczego, sołtys Paczkowska obiecała nam rozeznać się w sytuacji. Jutro napiszemy o efektach tego rozeznania.

Wójt Ryszard Potwardowski w ostatnich wyborach startował z komitetu "Samorząd i Strażacy". W obecnych z "Ruchu Samorządowego". Czy zakazał którejś z OSP udostępniania, także odpłatnego, remiz na festyny czy spotkania wyborcze?

- Wogóle nie było takiej rozmowy - mówi wójt Potwardowski. - Remizy są w użytkowaniu OSP i druhowie mogą je użyczać według własnej woli.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska