Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie dać ministrowi

Marietta Chojnacka
Pojawił się pomysł powrotu szkół rolniczych pod skrzydła ministra rolnictwa, więc w Starostwie Powiatowym na wszelki wypadek myśli się o uratowaniu gospodarstwa pomocniczego Zespołu Szkół Kształcenia Rolniczego w Sypniewie.

      Z gorzelni na krowy
     
ZSCKR w Sypniewie ma największe w województwie kujawsko-pomorskim gospodarstwo pomocnicze. Pod okiem 10 etatowych pracowników zawodu uczy się tu około dwustu uczniów klas rolniczych z Sypniewa. Mają do dyspozycji 180 hektarów. Ze spadkiem dochodów w rolnictwie wydzierżawiono gorzelnię i nastawiono się na mleko, zboże i buraki cukrowe. - Mamy sto krów wysokomlecznych i z powiatu sępoleńskiego jesteśmy największym dostawcą mleka do "Lacpolu" w Zalesiu - z dumą mówi kierownik Tadeusz Michalski. - Rocznie nasze krowy dają średnio około sześć tysięcy litrów mleka.
     **
Nauka i produkcja
     Gospodarstwo jest na własnym rozrachunku, ale nie ma osobowości prawnej. Starostwo Powiatowe w Sępólnie chce, aby w razie powrotu szkół rolniczych do resortu, ta część sypniewskiego ZSCKR została w rękach powiatu. - Cele dydaktyczne mają być utrzymane, ale gospodarstwo ma mieć osobowość prawną, co zabezpieczy powiat przed ewentualnymi roszczeniami Skarbu Państwa - _wyjaśnia członek zarządu powiatu Henryk Pawlina. - Chcemy, aby majątek szkoły został oddzielony od majątku gospodarstwa.
     _Radni powiatowi o zamyśle secesji gospodarstwa pomocniczego zostali powiadomieni. Sprawa wróci zapewne w formie uchwały na jedną z najbliższych sesji.
     1309FK37 lub 38

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska