Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie jestem sklepem

Anna Stasiewicz
- Nie zapraszaliśmy dziennikarzy na otwarcie  biura - oznajmił Piotr Ostrowski, asystent  posła Bestrego
- Nie zapraszaliśmy dziennikarzy na otwarcie biura - oznajmił Piotr Ostrowski, asystent posła Bestrego Tytus Żmijewski
- Nie będę zajmował się dziurami w drogach, a sprawami globalnymi - mówi poseł Jan Bestry, który wczoraj otworzył biuro poselskie w Bydgoszczy.

     - Ale my nie zapraszaliśmy dziennikarzy - oznajmił przedstawicielom mediów Piotr Ostrowski, asystent posła Bestrego z Samoobrony. Próbujemy więc uzyskać informacje stojąc na korytarzu wyłożonym zielonymi płytkami.
     Jak się ktoś umówi
     
- Biuro będzie czynne od godziny 10 do 16, od poniedziałku do piątku - recytuje asystent. - A będzie można spotkać się osobiście z panem posłem? - pytam. - Jak się ktoś umówi wcześniej - odpowiada Ostrowski.
     W końcu jednak aystent Bestrego daje się przekonać i pozwala wejść dziennikarzom do środka. Wewnątrz też dominuje zieleń. W tym kolorze są ściany, skórzane fotele, wykładziny, a nawet zasłonki. Na ścianach gobelin z polskim godłem oraz flagi: Polski i Unii Europejskiej.
     Wśród gości m.in. Grażyna Ciemniak, posłanka SLD i prezydent Konstanty Dombrowicz. - Dzień dobry, panie pośle! - mówi prezydent i wznosi toast. Bestry: - W kieliszkach jest sok, ale dziennikarze i tak napiszą, że posłowie piją.
     **_Media wymyślają
     Jan Bestry dziwi się, kiedy dziennikarze pytają, dlaczego uruchomił biuro w Bydgoszczy dopiero teraz. - _Moi asystenci przez cały czas szukali odpowiedniego miejsca. Udało się znaleźć dopiero przez Internet. To wymysł mediów, że nie można mnie było znaleźć. Jak ktoś chciał, mógł to zrobić. Fakt, że mieszkam w Warszawie, nawet mi pomaga, bo jestem blisko Sejmu. - _A będą dyżury?
- _pytają dziennikarze. - _Nie jestem sklepem, żebym siedział i czekał na klienta.
     _Chciał, ale nie wyszło
     O biurze poselskim Jana Bestrego pisaliśmy wielokrotnie. Najpierw poseł chciał otworzyć biuro w komunalnej kamienicy przy ulicy Jagiellońskiej 2. Obydwie strony nie mogły się jednak dogadać, kto ma wyremontować instalację elektryczną. Bestry z powodu swojego biura poselskiego musiał wyjaśnić komisji etyki poselskiej, dlaczego wbrew zakazowi marszałka Sejmu, uruchomił swoje warszawskie biuro w siedzibie dwóch należących do niego firm. Bestry wyjaśnił, że lokal na biuro został wydzielony, a na jego dzierżawę istnieje osobna umowa z zakładem gospodarki komunalnej. Te tłumaczenia komisji wystarczyły.

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska